DIETA DO OCENY! Zmiany, zmiany, zmiany !

1. Jeżeli woda to tylko mineralna niegazowana ? Woda smakowa jest niedopuszczalna ?
2. Czy oprócz normalnych posiłków garść migdałów dziennie starczy aby uzupełnić tłuszcze ?
3. Czy polecacie aby zakupić sobie wagę do produktów ? Ciężko czasami określić co ile waży i nie wiadomo ile wpisać w bilans.
4. Co polecacie jeść na sniadanie ? Powoli płatki owsiane mi się nudzą i fajnie by było znaleźć jakąs odskocznie. Zauważyłem też, że ze sniadanka bardzo mało kalorii mi leci. Troche mleka, płatki i wychodzi zaledwie 200-300 kcal, a wolałbym żeby bylo duzo duzo wiecej.
5. Czy większosć produktów z działu Kuchnia SFD nadaje się do diety masowej ?? Jak oceniacie produkty tam wklejone ?

1. Gazowana/niegazowana Twój wybór, smakowe omijaj.
2. Nie wiemy ile to jest garść, tłuszcze daj gdzieś 1.3g/kg jeśli masujesz, tłuszcze z orzechów/oliwy/oleju lnianego.
3. Waga to podstawa :)
4. Mi ze śniadania wychodzi 1200kcal :) Placki owsiane z Kuchni SFD możesz wypróbować, dobra odskocznia.
5. Sam musisz ocenić na czym bazuje przepis

Ozzy, właśnie patrzyłem na twój dziennik i troche go przejrzałem i właśnie zauważyłem, że masz ze śniadania 1200 :D Patrzyłem również na zdjęcia płatków owsianych (ja wpisuje 35g - tak mi szanowna mamuśka mówi, ale czy to jest prawda ?) i musze przyznać, że z wyglądu wyglądają na takie jakie ja jem (chodzi o wage), ty wpisujesz 200g ? Tą wagę to chyba jednak musze sobie zakupic, bo możliwe, że mama mnie w błąd wprowadziła.

ja tam mam 700-800 na śniadanko :D

Waga bardzo dobra rzecz, a na aledrogo za 25zł z przesyłką jest

No właśnie :P Z jednej strony rano nigdy sie nie chce jeść, a z drugiej fajnie by było, aby napełnić juz 1/3 lub 1/4 dziennego zapotrzebowania.

A z tą wagą to faktycznie chyba sobie zakupie, bo to co do tej pory pisałem i wysyłałem (zdjęcie z dietą) może zupełnie odbiegać od rzeczywistości. Sugeruje się tym, co powie "na oko" mama (jeżeli chodzi o wagę produktów, których spożywam).

Dobra, jeszcze mam 2 pytanka:
1. Pokazując zdjęcia wszyscy doradzali mi mase i w końcu się przekonałem, ale nadal mam wątpliwośći. Jestem niemal pewien, że te wystające boczki będą mi przeszkadzały (na wysokości boczków mam 96cm w obwodzie, a już jak się skończą jest 82cm). Obliczyłem BF i wychodzi mi aż ... uwaga uwaga... 23%. Czy przy takim wyniku robienie masy nie jest bezsensowne ?? Proszę o porade.
2. Czym się różni robienie ćwiczeń w zakresie powtórzen 12/10/8/6 od np zakresu do max 8 powtórzeń ?? Narazie robie 12/10/8/6, ale zastanawiam się nad tym, żeby zmniejszyć ilość powtórzen i zwiększyć ciężar. Co o tym myślicie. PROSZĘ O KILKA OPINII.

1. Liczyłeś pewnie kalkulatorem więc nie kieruj się tym, a poza tym lepiej będzie to wyglądało nawet przy większym zatłuszczeniu jeżeli będziesz miał więcej mięcha, niż same kości
2. Możesz czasami niżej zejść, niski zakres powtórzeń + dłuższe przerwy wpływają bardziej na rozwój siły

Tak, to prawda, liczyłem kalulatorem. Pragne uniknąć tego, że przez okres robienia masy przybędzie mi dużo tłuszczu. Już jestem troche zalany i naprawde nie chcę, żeby to fatalnie wyglądało.

Wypowie się ktoś jeszcze co do tych dwóch pytań podanych 2 posty wyżej ?