dżoana - nabrac siły i masy

1) plank: max
2) Martwy ciąg 15x22,5kg/15x25,5kg/15x25,5kg/15x25,5kg
3) Wykroki z hantlami 15x20kg/ 15x25,5kg/ 15x25kg/15x25kg
4) wiosłowanie hantelką 15x9kg/15x12kg/ 15x12kg/15x12kg
5) wyciskanie hantli leżąć 15x20kg/15x22,5kg/15x22,5kg/13x22,5kg
6) Wyciskanie stojąc na barki 15x6,5kg/ 15x6,5kg/ 15x6,5kg/15x6,5kg - waga jednej hatli
7) uginanie przedramion (biceps) 15x6,5kg/15x6,5kg/15x6,5kg/15x6,5kg
8) wyciskanie francuskie stojąc (triceps) 15x6,5kg/ 15x8kg/15x8kg/15x8kg
Miska wczorajsza. Dzisiejszej nie daję. Od południa boli mnie brzuch i wymiotuję. Obiad nawet w połowie nie zjedzony. Nie wiem co na kolację, bo nie mam apetytu.

Miska
Czy można zastąpić:
przyciąganie drążka dolnego siedząc do brzucha i ściąganie drążka górnego do klatki szeroko z nachwytem. Drążek odpada, bo nie mam jak go zamocować na podwójnych drzwiach.

1) Wznosy nóg z leżenia 15/15x2kg (na nogę)/15x2kg/15x2kg
2) Wspięcia na palce obunóż 15x 23kg/ 15x25,5kg / 15x30kg /15x32,5kg
3) Przysiady klasyczne 15x22,5kg/ 15x25,5kg/ 15x30kg/13x32,5 kg
4) wejście na ławkę 15x22,5 kg/ 15x27,5kg/ 15x 230kg/15x32,5kg
5) wznosy z opadu 15/ 15/ 15
6) Pompki 3/3/4/2
7) Podciąganie obciążenia wzdłuż tułowia, oburącz 15x11,5kg/ 15x14kg/ 15x14kg/15x14
8) Pompki w podporze tyłem 12, 12/ 13/ 12
Zaczęłam od dzisiaj rehabilitację i chyba będę miec tydzień przerwy w treningach bo nie znajdę czasu a późnym wieczorem mi nie idzie. Ale jeszcze zobaczę.

3 miesiące ćwiczeń dzisiaj mija. Waga pokala dzisiaj znowu więcej. 58,2 kg. Zawsze mi się wydawało, że to strasznie dużo. Nadal w rozmiar 34 się mieszczę, choć spodnie rurki w dolnej części ud (powyżej kolan) bardzo się ciasne zrobiły. W weekend się ciasta najadałam. Nie wiem może to od tego 3 dni miałam problemy żołądkowe. Albo to był jakiś wirus. Jeśli ktoś zagląda to zdjęcia są stronę wcześniej. Gdyby nie ta falda na brzuchu i plecach było by całkiem fajnie. Trochę mi się chyba na brzuchu też odłożyło. Zawsze miałam problem z tym miejscem. Od stresu mi się w takich dziwnych miejscach i bardzo nie równomiernie odkłada. A niestety stresuje się wszystkim i to bardzo. Teraz robię sobie tydzień przerwy a potem chyba przerzucam się na siłownię zamiast ćwiczenia w domu. Rozważam to jeszcze.