Problem z masowaniem, efekt yoyo?

Witam, mam problem z narastającą masą jednak nie tą co trzeba. Zacznę od tego że mam 21 lat, 180cm i od początku tego roku odchudzałem się dość drastycznie, zszedłem z około 80kg do 65 jednak w sposób niezdrowy, dostarczałem organizmowi nawet 1900kcal przy zadowalającej aktywności fizycznej jednak gdy piłem alkohol a robiłem to często to z jedzenia kalorii było pewno z 1400 na dzień. I tak do ostatniego tygodnia sierpnia, 3tyg temu przypominam ważyłem około 66kg. Od tamtego czasu zacząłem ćwiczyć na siłowni planem fbw 3x w tygodniu. Przez pierwszy tydzień ćwiczeń jadłem po prostu więcej, a od dwóch tygodni jestem na diecie konkretniejszej i dostarczam organizmowi około 2600 kcal (nie licząc warzyw). Tydzień temu zważyłem się i było 69kg... dzisiaj to już 71. W pasie nie mierzyłem ale gdy zakładam pasek zapinam go już o oczko szerzej i to ledwo. Jak myślicie czemu mój organizm tak reaguje i czy przestanie czy może muszę coś zmienić w diecie?

masz nauczkę na przyszłość... 2600 kcal to nie dużo na wysokiego ćwiczącego faceta ...

Zmieniony przez - Ankaskakanka w dniu 2013-09-12 20:25:37

no niestety mam nauczkę, ale czy mogę coś zdziałać teraz czy pozostaje mi tylko czekanie?

A jak wygląda dieta aktualnie? Jak wyglądała podczas redukcji? Nikt nie jest wróżką.

Teraz odżywiam się mniej więcej jak na fotce, natomiast podczas odchudzania to było mniej więcej tak:
śniadanie 4 kanapki z chleba razowego z serem, szynką, pasztetem, pomidorem etc.
potem około 3 owoców, powiedzmy 2 jabłka i banan
na obiad podobnie jak teraz z tym że bardzo mało ziemniaków powiedzmy 250g
między obiadem a kolacją nic lub jakiś owoc
na kolację kanapki podobne do tych ze śniadania z tym że tylko 2 lub 3 i to z bardzo cienko krojonego chleba.
Z tym że często piłem alko i wtedy po obiedzie już nic nie jadłem tylko piłem bojąc się kalorii dostarczanych z piwa;/