od czego mam zaczac?????
4lata temu cwiczylam 1,5 roku na silowni,.(caly czas cwiczylam z duzymi obcizeniami,)jednak kiedy mialy dojsc
treningi na rzezbe wszystko sie skonczylo(stres) i przybylo mi w ciagu 2msc jakies 10cm w talii.
potem ciagle diety-jojo jojo.od roku probuje to zmienic z mizernym skutkiem ,bo nie mialam czasu nawet na regularne treningi ,robilam codziennie brzuszki-zaczelam robic na czas,bo juz nic nie czulam po setkach powtorzen,cwiczenia raczej w domku.
Teraz musi sie udac? mam 3msc wakacji tylko dla siebie-chce wreszcie zobaczyc moje miesnie brzucha.
z dieta sobie radze,kiedy cwicze diete latwo utrzymac.tylko moze zbyt duzo oczekuje od razu,a zatym nadchodzi zniechecenie.po tych dwochb tyg.diety mialam nadzieje ze cos sie ruszy.
-moze powinnam cos zmienic w cwiczeniach ilosci?
ev.a