nie jestem raczej z tych którzy doszukują się u siebie drożdżycy, grzybicy i innych dziwactw, ale wszystko wskazuje na to że coś polubiło moje wnętrzności
zaczęło się od tego że piłem drożdże z mlekiem - ale mleko lekko podgrzane, wiec chyba drożdży nie wybiłem i się osiedliły gdzieś we flakach, a mniej więcej od czasu jak to popijałem mam dość wkurzające problemy z układem pokarmowym - gazy, małe biegunki, wzdęcia, itp. posiłki jem raczej te co zwykle, tyle że jestem na high-carbie. wydawało mi się że doprawiłem się piwskami, bo jak wypiłem troche za dużo, to potem gazy nie ustawały jak nic nie zjem i się wypróżnię to wszystko jest ok. wyczytałem, że drożdże pożywiają się głównie cukrami.
więc pomyślałem że przejdę na jakieś 3 tygodnie na low carba. kiedyś udało mi się zrobić coś w stylu rekompu(odchudzałem się a ramię troche urosło, ale ja ogólnie nie jestem jakimś pakerem.
czy mógłby ktoś powiedzieć czy taka dieta, jaką wkleje będzie w miarę zdrowa?
Kurczak, piersi bez skóry 500 gram
ryż brązowy 150 gram
Jajo kurze, całe 300 gram
serek wiejski 250 gram
oliwa z oliwek 60 gram
boczek 100gram
białko 80gram
Błonnik 20gram
Warzywa
Ogólnie moje zapotrzebowanie wynosi około 3000kcal i z tej powyższej diety tyle też wychodzi.
Ma ktoś jakieś porady co do diety, albo samej drożdżycy?
Czy taka dieta jest w miarę ok? czy pić dodatkowo kefir - który ma niby te pro/prebiotyki, czy węgle z niego mi zaszkodzą i lepiej kupić prebiotyki/probiotyki w tabletkach?
pozdrawiam
Zmieniony przez - youngwildandfree w dniu 2013-09-14 20:02:35