Płeć: kobieta
Waga: 73
Wzrost: 175
Aktywność w ciągu dnia (cały tydzień):
5x w tygodniu marsz po 2 km, 3 x w tygodniu rower stacjonarny i atlas, 2x w tygodniu skakanka i cardio. Praca siedzaca, meczaca...
Stosowane wcześniej diety, ich wpływ na sylwetkę, obecne odżywianie:
- Kopenhaska, low carb, SKD
Stan zdrowia (preferowane badania lekarskie): wszytsko ok
Stosowana lub planowana suplementacja:
- planowane ( nie mma pojecia jak po polsku ) Ersatznahrung bialkowe.
Witajcie,
Mam techniczny problem z moja sylwetka. Od poczatku. W czerwcu tego roku rozpoczelam diete ( Wiem, Kopenhaska samo zlo, ale ja dobrze znosze i mi pasuje), po jej skonczeniu przeszlam plynnie na lowcarb, ktora nieco usystematyzowalam ( no wyszlo mi SKD). Diete skonczylam w sierpniu ( ciagnela bym dalej ale fizjologia sie zbuntowala a do ginekologa latac nie mam ochoty). W ciagu tego czasu spadlo mi 11 kilo ( waga startowa 84 kg). Pozostal problem wiszacego brzucha. Na pewno jest tam tez jeszcze jakis tluszcz, dlatego chce sie na nim skupic, jednak nie chcialabym za miesiac czy dwa pakowac faldu skory w spodnie...
Czy istnieje jakis sposob ( oprocz masazy szorstka rekawica - musialabym sie zaszorowac na smierc, zeby ten fald zniknal) na przywrocenie skorze elastycznosci ? Rozstepu miesni brzucha nie mam. Jedynie miesnie byly oslabione cieciem poprzecznym ( cesarka), jestem prawie 4 lata po porodzie...
Bede wdzieczna za wskazowki i pomoc
P.
Zmieniony przez - nazira w dniu 2013-09-15 22:26:33