Od miesiąca ćwiczę planem obwodowym, który wygląda następująco:
Wyciskanie sztangi na ławce prostej 4x12
Ściąganie drążka za plecy (na maszynie) 4x12
Unoszenie ciężaru na maszynie siedząc - barki 4x12
ściąganie linek wyciągu górnego - triceps 4x12
Ćwiczenie na bicepsy z wolnymi ciężarami 4x12
Brzuszki na ławce skośnej 4x12
Siad ze sztangą -suwnica 4x12
Ćwicząc tym planem przez miesiąc nie czuje już takiego zmęczenia jak na początku, jak na tak krótki staż odczuwam wzrost siły, masy jeszcze nie.
Kilka dni temu podszedłem do instruktora (robie to często gdy czegoś nie wiem) i spytałem jak długo ćwiczyć tym treningiem obwodowym. Zaczął mi tłumaczyć, że jest wiele treningów obwodowych, łatwiejsze i te bardziej zaawansowane. Doradził zmieniać mi ćwiczenia, ponieważ mięśnie się przyzwyczajają. I tu zaczyna się dla mnie nie jasność
Czy mogę sobie ułożyć 3 plany, każdy na inny dzień tygodnia, każdy z nich będzie treningiem obwodowym. Np
I trening:
Wyciskanie sztangi na ławce prostej 4x12
Ściąganie drążka za plecy (na maszynie) 4x12
Unoszenie ciężaru na maszynie siedząc - barki 4x12
ściąganie linek wyciągu górnego - triceps 4x12
Ćwiczenie na bicepsy z wolnymi ciężarami 4x12
Brzuszki na ławce skośnej 4x12
Siad ze sztangą -suwnica 4x12
II trening
Rozpiętki na ławce prostej 4x12
Sćiąganie drążka wyciągu górnego do klatki - wąskim chwytem 4x12
ćwiczenie barków za pomocą linek - nie wiem jak to opisać ale w tym ćwiczeniu naprawdę czuję że moje barki pracują
Triceps na mszynie,(łapie linkę za plecy, pochylam się i wyciskam tak jak francuskie)- tu też nie wiem jak się nazywa
Biceps z wolnymi ciężarami
Brzuszki
Prostowanie nóg na maszynie, bądź wypychanie ciężarów również na maszynie
III trening
Wyciskanie sztangi na ławce skośnej głową w górę/ bądź dół
Martwy ciąg
Barki z wolnymi ciężarami
wyciskanie francuskie na biceps
Biceps wolnymi ciężarami
Brzuszki
zginanie nóg na maszynie
Tak bym to widział, zachowując kolejność klata, plecy,barki, tric, bic, brzuch, nogi, chodzi mi, żeby mięśnie na każdym treningu były atakowane pod innym kątem. Możliwe, że się mylę, ćwiczenia mogą być również źle dobrane, poprawcie mnie. Czy taki sposób jest dobry aby na każdym treningu szokować mięśnie?
Z góry dziękuję, pozdrawiam
Młody pakuś