Bieganie na siłowni

Panie i Panowie, mam pytanie o modyfikacje planu treningowego. Mianowicie ćwiczę na siłowni 2 - 3 lata. Zmieniają mi się priorytety i teraz wymyśliłem sobie, że chciałbym zbudować coś na kształt wytrzymałości / kondycji biegowej. Otóż ćwicze 3 dni w tygodni wt czw i sob. W każdy z tych dni wykonuje po jednym cwiczeniu na nogi plecy klatke barki, (biceps i triceps po razie lub dwa) + brzuszki w kazdy dzien. Chciałbym sobie zmienić czw na dzien biegowy na siłowni. Tu moje pytanie czy lepiej zorganizować sobie plan polegający na biezni + cw na nogi, moze wiosła, lub cos w tym stylu (proszę o sugestie) czy lepiej sobie odpuścić jeden dzień siłwoni i np zacząć biegać przez 1 h na zewnątrz ? Proszę o podpowiedź i podzielenie się doświadczeniami.

Witam,
jeśli szukasz indywidualnych porad, diety opracowanej precyzyjnie dla Ciebie przez naszych dietetyków oraz treningu przygotowanego przez naszych trenerów personalnych to skorzystaj z tej oferty.

Nasi specjaliści przygotują wszystko za Ciebie i specjalnie dla Ciebie

http://potreningu.pl/plany/strefa-mezczyzny

Pozdrawiam.

Miałem swego czasu podobne rozterki- tj. siłownia versus bieganie. Najlepszym rozwiązaniem okazał się wówczas trening FBW plus bieganie. Nie mieszałbym też mocniejszego biegania z treningiem nóg bo to nie prowadzi do niczego dobrego.
Jeśli chodzi o wybór pomiędzy bieżnią a bieganiem na zewnątrz to zawsze wybiorę to drugie. Bieganie na bieżni nie jest do końca naturalne a przede wszystkim potrafi być niesamowicie nudne :) Z tym, że zbliża się jesień i jeśli nie jesteś wystarczająco zahartowany naprawdę łatwo o przeziębienie :)

Dzięki za rade, tak jak mówisz, jesienna pogoda nie zachęca do biegania, zimowa tym bardziej, więc chyba zdecyduje się bieganie na siłowni, a wraz z powrotem dobrej pogody przeniosę się na zewnątrz, zeby zweryfikować swoje postępy :)