Na wstępie przedstawię się bo zostanę tu na dłużej. Jestem Marcin i mam 18 lat. Mój staż to jakieś półtorej miesiąca.
Przejdę do sedna sprawy. Moim wielkim problemem jest lipomastia (zdjęcia niżej ale doszedłem do tego, że to lipo). Aktualnie w walce z nią i w walce o dobrą sylwetkę zacząłem taki o to styl życia:
3xTyg - Bieganie
3xTyg - Siłownia (trening rzeźba)
2xTyg - a6w,brzuszki lub coś podobnego tak po bieganiu na spalanie.
Aktualnie jestem na diecie redukcyjnej. Sądzę, że dieta jak i mój plan są naprawdę okej ponieważ zostały zakupione z K** :)
Teraz do Was pytanie:
1. Czy jest to lipomastia?
2. Czy rozwinięcie tego w moim przypadku jest duże?
3. Czy jest szansa, że w miesiąc/półtorej poradzę sobie z tym? Przykładam się naprawdę i mam motywację :)
4. Polecacie coś jeszcze robić w tym kierunku? (basen odpada niestety)