SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

30letnia biegaczka chce się zredukować

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 4605

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 2292 Wiek 53 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 108610
agry ja tam zaglądam, inni raczej też, bo sama przecież nie wykulałam Ci na liczniku 973 wejść .

"Nigdy nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady, bo wiara w siebie to połowa sukcesu".

Dziennik:
http://www.sfd.pl/[FIT]amadi__W_pogoni_za_zdrową_sylwetką_podsum/str.36,54_-t930827-s54.html

ART:
Dieta bez glutenu:
http://www.sfd.pl/Dieta_bez_glutenu__czyli_co_Ladies_powinna_wiedzieć.-t940054.html#post0 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 459 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 4986
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 32 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 442
Amadi - fakt na to nie zwróciłam kompletnie uwagi.

Tolka - dziękuję, jest mi bardzo miło.

Jak się coś robi, to się zawsze coś urobi

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 32 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 442
13 dzień na bezglucie i bezmleku.

Miałam i nad mam okropne zakwasy od wczorajszych fikołków. Dziś postanowiłam rozbiegać. Nie patrzyłam na zegarek tylko biegłam przed siebie. Przebiegłam 4km. Stanowczo za ciepło się ubrałam. Bokserka + ocieplana bluza i krótkie gatki to nie był strzał w dychę. W moim przypadku powiedzenie "boso, a w kożuszku" zadziałało świetnie. Fajnie się czuję zmęczona i radosna po biegu. Jutro wracam do obwodówki. Jupi!



Jak się coś robi, to się zawsze coś urobi

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 13783 Wiek 33 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111973
Miska mi się nie podoba. Wygląda jakbyś opierała się na gotowych produktach jak jakieś ciastka ( no chyba, że sama robisz?), wafle ryżowe, dżemy. Zadbaj o jakość miski, na bezglutenowej diecie też możesz się opierać na zasadach co jedzą ladies czyli jeść nieprzetworzone produkty.

what doesn't kill you makes you stronger.
▪█─────█▪

PODSUMOWANIE PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_UNKNOVVN-t953320.html

PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/Konkurs/UNKNOVVN-t933010.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 32 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 442
Ciastka i dżemy są mojej roboty. Wafle kupuję w sklepie eko dla bezglutenowców. Staram się nie jadać przetworzonej żywności. Czytałam wszystko. Wafli się nie pozbędę, bo je lubię. Na pieczenie chleba nie zawsze mam czas ;)

Co do reszty. Gotuję sosy pomidorowe, wyciskam sama soki i nie mam jak takich rzeczy wpisać do programu, więc korzystam czasem z rzeczy "podobnych" umieszczonych w dzienniku żywieniowym. Nie chcę robić z życia apteki i ważyć każdego grama pomidora użytego do gotowania i przeliczać soku z kilku marchewek.

Szczerze nie lubię ważenia i liczenia, bo starałam się jeść intuicyjnie. Teraz postanowiłam dotrzymać obietnicy i spróbować życia bez glutenu. We wcześniejszych postach wyjaśniałam, że wnioski będę wyciągać po jakimś czasie, bo to jest eksperyment.

Zmieniony przez - agry w dniu 2013-10-14 21:29:32

Jak się coś robi, to się zawsze coś urobi

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 32 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 442
Od czego by tu zacząć.

Jestem na bezglucie 16 dni.

Odczucia: Zanotowałam na minus poczucie zdrowia. Jestem ospała, nic mi się nie chce, jakaś deprecha mnie łapie. Boli mnie głowa (a wcale nie miałam takich przypadłości wcześniej). Rano nie mogę się dobudzić. Nie mam energii. Jednym słowem nie tego się spodziewałam.

Dieta i rozkład BTW: Niestety muszę zmienić dietę. Nie mogę jadać tyle białka. Max 1g na kilogram. Nie wspomniałam, ale jestem nerkowcem. Miałam kamicę i nie mogę przeginać z białkiem, a te 100g i czasem ponad 100g, to dla mnie stanowczo za dużo. Zaczęło mnie kłuć w plecach ostatnio, więc poszłam zrobić badania. Przy okazji zrobiłam TSH. TSH w normie, a badania moczu wskazują na stan zapalny.

Bezgluten: Umówiłam się na jutro do endokrynologa i przy okazji specjalisty dietetyka. Oczywiście prywatnie, bo dostać się na fundusz już nie mogę. Niedawno się również dowiedziałam, że nie dostanę umowy, więc zostaje mi żyć z oszczędności do połowy grudnia. Zresztą i tak na fundusz się gdziekolwiek dostać i dowiedzieć, to graniczy z cudem...

Waga i wymiary mi wzrosły w ostatnim tygodniu mimo trzymania rozkładu, bezglutenu, bezmleka i powrotu do biegania. Mi chyba już nic nie pomoże. Straciłam chęć do czegokolwiek. Może taka moja uroda, że nic się nie da zrobić.

Muszę jeszcze raz porobić badania tarczycowe i skonsultować z innymi specjalistami.

Jak się coś robi, to się zawsze coś urobi

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 2292 Wiek 53 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 108610
agry ja bym zupełnie nie łączyła brak energii, znużenie, senność tym, że jesteś na diecie bezglutenowej. Dziewczyny o tej porze roku często narzekają na takie same przypadłości, a nie są na diecie bezglutenowej.
Co do "wzrostów wagi, wymiarów" nie jesteś w trakcie lub przed @, albo coś nie nie uczula? Spokojnie poobserwuj jeszcze organizm , może znajdziesz przyczynę?
Na dietetyków uważaj, takich naprawdę dobrych, to ze świecą szukać. Przeważnie tną kalorie, tłuszcz i tak wygląda ich cudowna dieta. Moim zdaniem szkoda pieniędzy. Ale zrobisz jak będziesz uważała. Tu masz najlepszych fachowców. Naprawdę.

"Nigdy nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady, bo wiara w siebie to połowa sukcesu".

Dziennik:
http://www.sfd.pl/[FIT]amadi__W_pogoni_za_zdrową_sylwetką_podsum/str.36,54_-t930827-s54.html

ART:
Dieta bez glutenu:
http://www.sfd.pl/Dieta_bez_glutenu__czyli_co_Ladies_powinna_wiedzieć.-t940054.html#post0 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 32 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 442
Wiem wiem. Jestem też lekko rozdrażniona tym, że z pracą się zepsuło. Dużo się zebrało negatywnych emocji w tych chwilach, więc może też to tak działa. Zobaczymy. Jestem optymistką, ale czasem tak wszystko człowieka dobija, że aż głupio być pozytywnie nastawionym, bo wezmą za wariata

Jak się coś robi, to się zawsze coś urobi

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

[Fit]Kroniki Corum rok II

Następny temat

Ciężki okres

WHEY premium