...
Napisał(a)
Witam. Słyszałem, że jak się buduje sylwetkę, to nie warto pić alkoholu. Dlaczego? Mógłby mi to ktoś wyjaśnić?
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Sporadycznie i w niewielkich ilościach można każdy rodzaj alkoholu.
doping & zdrowie
...
Napisał(a)
Dlatego, że jak każda toksyna alkohol również wpływa negatywnie na organizm. Jednak wszystko zależy od ilości jej przyjmowania.
Moderator działu Odżywianie
...
Napisał(a)
Z jednej strony, to źle. Bo fajnie jest się zabawić z umiarem alkoholu. Trzeba być ostrożnym aby pamiętać, by przy treningach alkohol jednak całkiem odstawić.
...
Napisał(a)
Całkowicie odstawiać nie trzeba, chyba że w trakcie treningu Zależy jakie kto ma podejście. Jeden ćwiczy po to żeby jakoś wyglądać na imprezach a tam się zabawić i popić a inny osiągnąć coś więcej.
Moderator działu Odżywianie
...
Napisał(a)
Z umiarem wszystko jest dla ludzi. Poza tym nic nie działa tak znieczulająco przy mocnych zakwasach jak zimne piwko:)
Ale na poważnie, na dłuższą metę zakładając że zalezy nam na budowaniu beztłuszczowej masy ciała jest niewskazany. Po pierwsze alkohol jest bardzo kaloryczny. Po drugie obniża poziom testosteru. Poprzez podrażnienie przewodu pokarmowego, spowalnia trawienie (przy ostrzejszym zatruciu nawet na kilka dni). Ogólnie osłabia organizm ponieważ niejako wypłukuje witaminy mi minerały (szczególnie magnez i potas). No i powoduje wzrost kortyzolu który jest bardzo katabolicznych hormonem.
Przy masówce kilka piwek w piątkowy wieczór to nic złego. Ale regularne uchlewanie, mija się z celem.
Natomiast diecie redukcyjnej całkowicie odstawił bym alko. To powie każdy dietetyk.
Zmieniony przez - Lucifer_ w dniu 2013-09-30 14:04:48
Ale na poważnie, na dłuższą metę zakładając że zalezy nam na budowaniu beztłuszczowej masy ciała jest niewskazany. Po pierwsze alkohol jest bardzo kaloryczny. Po drugie obniża poziom testosteru. Poprzez podrażnienie przewodu pokarmowego, spowalnia trawienie (przy ostrzejszym zatruciu nawet na kilka dni). Ogólnie osłabia organizm ponieważ niejako wypłukuje witaminy mi minerały (szczególnie magnez i potas). No i powoduje wzrost kortyzolu który jest bardzo katabolicznych hormonem.
Przy masówce kilka piwek w piątkowy wieczór to nic złego. Ale regularne uchlewanie, mija się z celem.
Natomiast diecie redukcyjnej całkowicie odstawił bym alko. To powie każdy dietetyk.
Zmieniony przez - Lucifer_ w dniu 2013-09-30 14:04:48
Polecane artykuły