Postanowiłem się do Was zwrócić, o pomoc, ponieważ ręce mi już opadają...
A więc zacznijmy od tego, że mam 23 lata. Wzrost 189cm, waga 92kg. Oczywiście o wymiarach nie mam co pisać, ponieważ wyglądam jak najzwyklejszy w świecie przeciętny facet. Delikatny zarys mięśni na klatce, delikatny brzuch.
Problem w tym, że całe życie trenowałem sport, najpierw kopaną, potem w wieku 17 lat zacząłem chodzić na siłownie. Jednak było to rekreacyjnie- 2-3 razy w tygodniu + basen, planu nie było, porostu ogólny trening. Bywały przerwy spowodowane pracą. Jednak największym problemem była zawsze waga... Kiedyś przy wzroście 189cm ważyłem 72kg... i miałem delikatny brzuch. Obecnie przy wzroście 189cm i wadze 92kg, nie zauważyłem zmian. Delikatnie przybrałem w pasie, w ramionach itd. ale nie widać bym był otyły. Sylwetka oczywiście nie wyrzeźbiona, tylko raczej mam trochę tłuszczu.... Największy problem mam z moją wagą. Potrafię w 1,5 miesiąca schudnąć 10kg... a następnie tyle przytyć. W kwietniu br. ważyłem 81kg. Po 4 miesiącach 92kg.
Chciałbym zacząć profesjonalnie z siłownią. Przede wszystkim zwiększyć swoją siłę i rzeźbę. Tylko nie wiem jak się do tego zabrać, dlatego zwracam się do Was o pomoc. Mam dostęp do wszelakiego sprzętu, tylko nie potrafię dobrać sobie odpowiednio treningu, by tracić w pasie, a by przybywało w łapach i klacie :) Zacząłem nie dawno od ogólnego treningu po półrocznej przerwie, i nie jestem zadowolony ze swojej siły... przykładowo na klatkę w seri 58kg, także taki wynik raczej ośmiesza a nie powala na kolana...
By nie zanudzać, bardzo proszę o przedstawienie jakiegoś planu, na jakim mógłbym się wzorować, zaczynać profesjonalną przygodę z tym sportem. Odpada trening nóg, z racji tego, że grywam jeszcze w kopaną i biegam, także z dolnych parti mięśniowych jestem zadowolony.
Jeżeli jest ktoś w stanie pomóc, to bardzo proszę :) jeżeli zrobiłem coś nie tak, to prosze wybaczyć, ale jestem tutaj świeżak.
pozdrawiam