przejście z No Gi na Gi

Jak w temacie, 5 miesięcy trenowałem grappling bez gi, teraz przenosze się na Gi. Pytanie, mocno będą ze mną jechać? :D Coś mi się zdaje, że pierwsze treningi to będę jak zupełny nowicjusz :p

czesto gesto ty mozesz ich jechac uzywajac elementow zapsniczych jak to w nogi bywa tylko uwazaj na duszenia i inne techniki z kimonem a bedziesz ok

no ale w przejściach będzie jednak ciężej, przecież można trzymać za kimono. Bez gi to wiadomo, każdy mokry jak świnia to z wszystkiego można było uciec, a tutaj już ciężej.. :D Ciężko się przestawić czy to nic trudnego? Szczerze nigdy nie kulałem się w kimonie, dlatego pytam :p

nie ma reguły, 5 miesięcy treningów to za mało trochę żeby odklepywać kolorowe paski ale widziałem zapasiorów którzy atletyzmem i fizycznością odklepywali bjj-owców, nawet mając gi pierwszy raz na sobie

To zalezy wszystko od tego, jak Ci przypadną treningi w gi do gustu Na początku będzie Ci się trudno przestawić, ale jakoś nadzwyczaj jechany nie powinineneś być. Tyle tylko, że w gi jest trochę szerszy zasób technik.

Myśle, że w przypadku autora tematu po 5 miesiącach treningów nie będzie to dużym problemem.

najgorzej jest z duszeniami kimonem, nie wiem jak się wybronić przed tym :p ale ogólnie chyba nie było źle:) Trochę duża przerwa i mi kondycha siada, ale wszystko się da :D

dostaniesza zakapiora bedziesz jęczał, dostaniesz swiezego niebeiskiego bedziesz walczył. proste
nie można powiedzieć, jak to bedzie, nie wiemy jak sie ruszasz w parterze jak szybko reagujesz, przeskoczyć na Gi napewno bedzie Ci cieżej ale bez dramatu PRZECIEZ TO TYLKO TRENING . wtf
fakt ze szerszy asortyment technik jest w Gi, ale wszystko z \czasem.