Po roku jedzenia kotletów mielonych z ziemniakami i leżeniem przed TV powróciłem do treningów (siatkówka).
Po ok. miesiącu treningów schudłem 10kg [z 97 kg na 87 kg]
Niestety po dwóch tygodniach trenowania z mniejszą objętością, co było spowodowane większym obłożeniem meczowym(4 mecze w ciągu 10 dni), przybrałem na wadze 4 kg.
Mam ułożoną dietę redukcyjną(może to ona jest przyczyna - jem co przygotuje mama; odrzuciłem tylko cukry rafinowane; słodzę aspartamem, bilans kaloryczny jest ujemny), trenuję 6 razy w tygodniu (4 razy typowo siatkarsko - 2x 1,5h i 2x 2,5h oraz siłowo - 2x 1,5h), oprócz tego biorę TSE 2 tabletki dziennie.
Stąd nasuwa się pytanie: jakie popełniam błędy żywieniowe, podczas takiego nakładu treningów?
Czy zwiększenie masy, mam zrzucić na nadchodzącą zimę i spowolnienie metabolizmu, który i tak nieudolnie próbuje nakręcić tabatą i ostrymi daniami? Czy może na mnie?
Dodaję linka do mojego profilu na potreningu, na którym prowadzę dziennik żywieniowy.
http://potreningu.pl/profil/kwasu69
Zmieniony przez - Kwasu69 w dniu 2013-10-05 20:53:46