i teraz pytanko do was, co dalej, wiadomo teraz tydzień przerwy no i chce lecieć dalej, pytanko czy zmieniać trening, czy skoro są efekty to lecieć dalej ?
z tym że dokupuje trochę prochów, więc za około 3-4 tygodnie będę się wspomagał...
myślałem o treningu Billa Stara bo znalazłem, a już wcześniej o nim myślałem, ale powstaje pytanie czy jest sens się cofać bo takie jest jego założenie aby potem w miesiąc powiedzmy dokładać żelaza, czy może lecieć dalej splitem tym co teraz, ale może tylko jakieś zmiany ćwiczeń zrobić itp...
gdzie wtedy tak naprawdę chyba po dwóch miesiącach efekt powinien być ten sam ?
a może się mylę ?
proszę o waszą radę, chyba że może coś jeszcze innego wchodzi w grę
dodam, że treningi mogę tylko 3 razy w tygodniu, bo wtorek i czwartek mam piłkę nożną po 2 godziny :(
pytam o radę bardziej pod kontem tego 5x5, czy dobrze było by go teraz robić, kiedy jest progres a w nim trzeba się cofac, więc czy to po tych 9 tygodniach nie wyjdzie gorzej, jak normalny trening przez te 9 tygodni ??
coś w ten deseń - oooot dylemat
NO PAIN, NO GAIN ! . . . . . . . . . . . pomogłem... klik SOG