Przez ostatnie 6 miesięcy "ćwiczyłem na masę", niestety zaniedbalem diete i zwyczajnie zmarnowałem te 6 miesięcy, niemalże żadnych efektów.
Do rzeczy, ważę 75kg, mam 176 wzrostu i 17 lat, wg tego kalkulatora około 27% mnie to tłuszcz, dość sporo.
Jaki trening, split czy FBW? Czytałem że na redukcje lepiej ćwiczyć FBW.
Wiec 3 razy w tygodniu siłownia i 3 razy aeroby (bieganie)
No i jak z dietą, jak ona powinna wyglądać, ile powinienem jeść białka, weglowodanow i tłuszczy?
Niestety sprawdzałem kilka kalkulatorów co do zapotrzebowania i podawały one miedzy 1700 a 3000 kalorii wiec nie mam bladego pojęcia jakie jest moje zapotrzebowanie.
Co z suplementacją, czy powinienem zakupić jakiś spalacz tłuszczu?
Za wszelką pomoc z góry dziękuję i pozdrawiam.