Ostatnio przerabialem Etap 5 Ronniego
Push 1
Przysiady
Wyciskanie
Wyciskanie żołnierskie
Wyciskanie sztangielek skos dod.
Pompki na poreczach w wersji na triceps
Push 2
Przysiady
wyciskanie
wyciskanie sztangielek siedząc
Wykroki
Francuz leżąc za głowe
Pull 1
1.Mc
2.Wiosłowanie
3.Żuraw
4.Uginanie stojąc
5.Szrugsy
Pull 2
1.Mc
2.Podciąganie na drążku
3.Uginanie nóg leżąc
4.Młotki stojąc
5.Face pull
Wczesniej oczywiscie mialem juz jakies doswiadczenie z silownia z pdostawowymi ciwczeniami itp ale teraz wzialem sie za to poważnie.
Robie sobie dzienniczek treningowy czasem tez kaloryczny. Przez miesiac zauwazylem efekty ale tylko silowe. MC i przysiady.
Wiem ze to krotko, ale ten trening ogolnie nie daje mi satysfakcji ze przetrenowalem dobrze daną partie miesniowa. Za malo jest cwiczen na daną partie.
Pompa w bicu czy tricu na tym planie jest niemozliwa trzeba cos dodac o klatce to juz w ogole nie mowie przez ten miesiac zero progresu w klacie.
Dla tego chce się Was poradzic jaki Plan teraz najlepiej zaczac na mase? Z tego co pamietam to najlkepiej mi wchodzil kiedys podzial (plecy+tric, klata+bic,nogi, barki)
Myslalem tez nad 6 Etapem Ronniego https://www.sfd.pl/[Art]_Pierwszy_rok_treningów-t906985.html
Kolejna rzecz to brzuch.
Zaczalem robic ABS II . Powiem tak ten harmonogram i poziomy progresy itd to fajnie motywuje, ale nie widze zadnych efektow. szybko przeszdlem z Poziomu A do 1 potem do 2 i teraz do 3. O jakis zakwasach to nawet nie moge pomarzyc a o efektach tez nie bardzo.
Moze lepiej zwykly trening jakies spiecia unoszenia itp?
Czekam na podpowiedzi!
Z godry dzieki!! ;)