Szukam jakis alternatyw dla posilkow. Pracuje po 8-12 godzin, ciezkiej pracy, do tego godzina spacerem do pracy i godzina spowrotem wiec z 12 godzin robi sie 14. Przy 8 godzinach pracy spalanie kalori to podobno oko 2tys. przy 12 pewnie z 3tys. doliczajac 2 godziny spaceru.. jeszcze do tego silownia , nieregularnie z powodu nieregularnej pracy.
Spadlem juz oko 8kg od 4 miesiecy. W pracy na 8 ogdzin i na 12 mam jedna 30min przerwe. TYLKO. Mam jeszcze z 2-3 mniejsze( ale to po 5min)zjesc cokolwiej zdaze moze na jedej, tak zostaje tylko wypcie jakiegos gainera.
Przygotowuje sie do cyklu ale za cholere nie wiem jak uzupelnic takie spalani kalori. Co doradzice ? Gainera? (zawsze bylem ich przeciwnikiem), ew jakis bulk ? czy jakies domowe koktaile w formie szejka wysoko kaloryczne ? Cena nie gra roli i tak musze kupic oko 5kg bialka ale dalej nie wiem co w czasie pracy pic zeby nie lecic tak z waga.