Puchatek94
Witam wszystkich. Na przyszły miesiąc kończe 19 lat, i zamierzam w końcu zacząć ćwiczyć(od bardzo dawna w praktycznie od 3 lat sie do tego zabieram ale różne przeszkody w tym moje lenistwo stawały na drodze). Zimą mam zamiar kupić sprzęt(znalazłem na allegro zestaw z marbo za około 1500 zł http://allegro.pl/marbo-silownia-17-s-lawka-stojaki-modlitewnik-94kg-i3582156237.html 94 kg obciążenia, gryf prosty, łamany, gryf do hantli, modlitewnik, ławka regulowana wielofunkcyjna, stojaki)
Chce ćwiczyć na mase, ale problem w tym że jestem dość zalany i mam spory(nawet chyba bardzo ) obwód pasa.. ponad 90, w zasadzie bliżej 100 przy wzroście 174.. gdy stoje wyprostowany to nie rzuca sie tak w oczy(w obraniu nawet w ogóle, ubrania o rozmiarze L czy M lekko przylegają lub wręcz wiszą także w okolicy pasa. Drugim miejscem gdzie mam dużo tłuszczu są "piersi" także gdy stoje wyprostowany są płaskie ale gdy siedze zgięty bardzo odstają fałdy .. Nie przeszkadza mi to tak bardzo ale boje sie że gdy zaczne robić mase obwód pasa wzrośnie dużo ponad sto ale nie mam chęci ani ochoty chudnąć :'-( Nie zależy mi na "estetycznej plażowej sylwetce", chce poprostu nabrać wagi, siły, zwiększyć obwody jednak boje sie że obwód pasa bedzie bardzo duży lub będe gorzej nabierał suchej masy(mam nadzieje jak ogranicze cukry proste, bilans na początku bedzie tylko minimalnie dodatni lub zerowy, zaczne ćwiczyć a więc spalać sporo kalorii jakoś sie to unormuje i poprostu bede tylko troche zalany, może taką mam tendencje)
Jeszcze jednym problemem jest ogromna dysproporcja przedramion(podejrzewam że to sie samo naturalnie wyrówna po niedługim czasie ćwiczeń..) chodzi o mięśień ramienno-promieniowy(przede wszystkim). W lewej ręce praktycznie nie występuje, jest całkiem płaski niewidoczny za to w prawej wręcz nieproporcjonalnie duży do bicepsa(żadnych obwodów poza pasem nie znam i narazie nie chce znać bo sie załamie )
Myślałem o takim planie treningowym(FBW)
Nogi: Przysiady ze sztanga na barkach 3s
Plecy: Wiosłowanie sztanga 3s
Klatka: Wyciskanie sztangi na płaskiej 3s
Barki: Wyciskanie sztangi z za glowy 2s
Biceps: Uginanie ramion ze sztanga 2s
Triceps: Wyciskanie sztangi wasko 2s
Wykonywałbym go 3 razy w tygodniu. zastanawiam sie czy mógłbym ćwiczyć dwoma zestawami(chociaż nie wiem dokładnie jak to sie rozkłada) żeby jakoś wpleść w niego martwy ciąg w końcu podstawowe ćwiczenie. I nie wiem czy po 3 seriach przysiadów będe miał siłe brać ciężary na swoje możliwośc(z pewnością na początku małe) na płaskiej bądź inne ćwiczenia po przysiadach.
Nie wiem czy lepiej wykonywać wyżej podany plan czy FBW oparty na samych przysiadach, MC i WL przez pierwsze kilkanaście tygodni.
Wiem że każdy napisze żebym zredukował z 10-20 kg ale krata na brzuchu i smukła estetyczna sylwetka to ostatnia rzecz na której mi zależy(wiem to dziwne bo każdy chce błyszczeć w lato na plaży). Chciałbym zwiększyć wage do około 90-100 kg(obwód w pasie może być jaki jest ale ideałem byłoby 90 obecnie jest około 80kg) i ogólną siłe(przysiad, martwy, wl).
Chce ćwiczyć na mase, ale problem w tym że jestem dość zalany i mam spory(nawet chyba bardzo ) obwód pasa.. ponad 90, w zasadzie bliżej 100 przy wzroście 174.. gdy stoje wyprostowany to nie rzuca sie tak w oczy(w obraniu nawet w ogóle, ubrania o rozmiarze L czy M lekko przylegają lub wręcz wiszą także w okolicy pasa. Drugim miejscem gdzie mam dużo tłuszczu są "piersi" także gdy stoje wyprostowany są płaskie ale gdy siedze zgięty bardzo odstają fałdy .. Nie przeszkadza mi to tak bardzo ale boje sie że gdy zaczne robić mase obwód pasa wzrośnie dużo ponad sto ale nie mam chęci ani ochoty chudnąć :'-( Nie zależy mi na "estetycznej plażowej sylwetce", chce poprostu nabrać wagi, siły, zwiększyć obwody jednak boje sie że obwód pasa bedzie bardzo duży lub będe gorzej nabierał suchej masy(mam nadzieje jak ogranicze cukry proste, bilans na początku bedzie tylko minimalnie dodatni lub zerowy, zaczne ćwiczyć a więc spalać sporo kalorii jakoś sie to unormuje i poprostu bede tylko troche zalany, może taką mam tendencje)
Jeszcze jednym problemem jest ogromna dysproporcja przedramion(podejrzewam że to sie samo naturalnie wyrówna po niedługim czasie ćwiczeń..) chodzi o mięśień ramienno-promieniowy(przede wszystkim). W lewej ręce praktycznie nie występuje, jest całkiem płaski niewidoczny za to w prawej wręcz nieproporcjonalnie duży do bicepsa(żadnych obwodów poza pasem nie znam i narazie nie chce znać bo sie załamie )
Myślałem o takim planie treningowym(FBW)
Nogi: Przysiady ze sztanga na barkach 3s
Plecy: Wiosłowanie sztanga 3s
Klatka: Wyciskanie sztangi na płaskiej 3s
Barki: Wyciskanie sztangi z za glowy 2s
Biceps: Uginanie ramion ze sztanga 2s
Triceps: Wyciskanie sztangi wasko 2s
Wykonywałbym go 3 razy w tygodniu. zastanawiam sie czy mógłbym ćwiczyć dwoma zestawami(chociaż nie wiem dokładnie jak to sie rozkłada) żeby jakoś wpleść w niego martwy ciąg w końcu podstawowe ćwiczenie. I nie wiem czy po 3 seriach przysiadów będe miał siłe brać ciężary na swoje możliwośc(z pewnością na początku małe) na płaskiej bądź inne ćwiczenia po przysiadach.
Nie wiem czy lepiej wykonywać wyżej podany plan czy FBW oparty na samych przysiadach, MC i WL przez pierwsze kilkanaście tygodni.
Wiem że każdy napisze żebym zredukował z 10-20 kg ale krata na brzuchu i smukła estetyczna sylwetka to ostatnia rzecz na której mi zależy(wiem to dziwne bo każdy chce błyszczeć w lato na plaży). Chciałbym zwiększyć wage do około 90-100 kg(obwód w pasie może być jaki jest ale ideałem byłoby 90 obecnie jest około 80kg) i ogólną siłe(przysiad, martwy, wl).
Krzysztof Piekarz
Anonim
