Chcialem miec kazdy posilek bardziej zbilansowany i zeby byly mniej wiecej rowne.
Można tak zrobić - ja np. tak mam, ale nie jest to konieczność, czyt.nic to nie zmienia jeśli trafiasz w całodniowy bilans kaloryczny.
Zamienilem tez makaron, ktory moze neiznacznie, ale zbiera wode podskorna na ryz, bo szybciej sie trawi wg mnie.
Indywidualne preferencje. Jedna cząsteczka glikogenu (węglowodanów zmagazynowanych m.in. w mięśniach) łączy cztery cząsteczki wody. Dlatego często przy dużej podaży węglowodanów daje się odczuć wizualny efekt wody podskórnej, która akurat przy zwiększaniu masy mięśniowej jest w jakiś sposób pożądana. To tyle w kwestii retencji wody. Jeśli dostrzegasz negatywne skutki spożywania makaronu, czyt. mocniej Cię podlewa, niż przy identycznej podaży węgli z ryżu to nic nie stoi na przeszkodzie, abyś zrezygnował z tego pierwszego. Dobrym wyborem jest po prostu urozmaicanie źródeł makroskładników. Unikamy w ten sposób monotonii w diecie, ale i również jesteśmy mniej podatni na wszelkiego rodzaju alergie pokarmowe. Każdy produkt zawiera inne alergeny!
Jestem endo i kiedys wyczytalem, ze powinno sie obcinac ww w dnt dlatego wlasnie mam tam mniej, ale nie wiem czy nie dodac 100g w dnt i odjac w dt i jechac w kazdym dniu tak samo tylko boje sie, ze bede sie zalewal szybko.
Można tak robić. Ja osobiście również to czynię, gdyż najzwyczajniej w świecie w dzień nietreningowy jestem całkowicie zwolniony z aktywności fizycznych. Nie widzę, więc sensu w przyjmowaniu identycznej ilości węgli, co w dzień treningowy. Na masie też się trzymam rotacji węglami. Akurat w dnt dodaję troszkę więcej tłuszczy kosztem węgli właśnie, aby z kolei kaloryczność diety nie była zbyt niska (moim zdaniem).
Nie bój się tak panicznie zalania. Poczyń jedną zmianę i poobserwuj, następnie wprowadź drugą (jeśli zachodzi taka potrzeba)i dalej doświadczaj swego organizmu. Tylko w ten sposób lepiej go poznasz i będziesz mógł jednoznacznie stwierdzić, co jest dla CIEBIE najlepszym wyborem, a nie opierać się na domysłach (które mogłyby być wynikiem gwałtownych modyfikacji. Wtedy nie sposób stwierdzić, co jest przyczyną poprawy/pogorszenia sylwetki, stanu zdrowia, etc.) Także organoleptyka kolego
Zalezy mi na przyroscie jak najlepszej jakosciowo masy :)
Myślę, że z obecną wiedzą, którą niewątpliwie posiadasz, i moimi myślami bazującymi na własnym doświadczeniu, ale i wieloletnim zaangażowaniu w ten sport, poradzisz sobie z tym zadaniem, czego ci serdecznie życzę. SIŁA MA BYĆ CHŁOPIE!
Zmieniony przez - Whatson w dniu 2013-10-14 10:18:19
Zmieniony przez - Whatson w dniu 2013-10-14 10:19:32
Zmieniony przez - Whatson w dniu 2013-10-14 10:21:09