Czy naturalna kulturystyka szkodzi zdrowemu sercu?

Witam,

Mam 29 lat, 185cm, 70kg wagi i zero tłuszczu. Chciałbym naturalnie zwiększyć masę mięśniową, siłę bez odżywek i sterydów, zależy mi na zdrowiu. Podoba mi się sylwetka typu Jeefa Seida nie wiem czy taką sylwetkę da się zbudować bez sterydów? Oczywiście na pewno nie w krótkim czasie i bez diety. Mam pytanie do znawców naturalnej kulturystyki. Czy zdrowe serce i układ krążeniowy można stracić przy ćwiczeniach z ciężarami? Dużo naczytałem się opinii lekarzy, że ćwiczenia z ciężarami szkodzą na serce (przerost mięśnia sercowego) tętniaki w sercu czy w mózgu, że duża masa mięśniowa powoduje nadciśnienie. Co o tym myślicie? Nie zależy mi na rekordach jednorazowych powtórzeń i maksymalnych wysiłkach tylko 10,12 powtórzeń z seriami na wszystkie partie ciała z zwiększaniem ciężaru stopniowo z czasem. Ćwiczyć chciałbym 3 lub 4 razy w tygodniu po 1godzinie czy półtora a w wolne dni pobiegać czy na rowerze pojeździć. Na początek myślę, że starczy ławeczka hantle i sztanga w domu a z czasem siłownia. Jakie ćwiczenia polecacie na początek i jak powinna wyglądać rozgrzewka przed ćwiczeniami z ciężarami jak i schłodzenie organizmu po wysiłku?

Podstawa w twoi wypadku to dieta ona będzie najważniejsza co do treningu to tak na początku laweczka hantle i sztanga wystarczy. Wpierw muszisz zbudowac troche masy mięśniowej a podczas jej budowy troszke tluszczyku przyedzie a potem rzezba bo musisz miec trochę miesnia zeby po rzezbie bylo cos widac;) Co do zdrowia to naturalna kulturystyka nie szkodzi zdrowiu, możesz smiało machac i się nie bac hehe;)

Twoje ciało nie może mieć 0 tłuszczu, tak na wstępie.
Odżywki nie mają wpływu na stan zdrowia.

Nie patrz na wszystko przez pryzmat co mówią lekarze.
Jeżeli jesteś zdrowy i nic Ci nie jest, to nie masz się czego obawiać.

Wręcz przeciwnie zdrowe odżywianie i sport, wpłynie korzystnie na Twoje zdrowie.
Nie bój się treningu siłowego.

Witaj. Myślę że po moich 7 miesiącach jak na razie przygód z siłownią mogę ci powiedzieć że czuję się tylko lepiej. Co prawda wyglądem (wzrost,waga) wiele się różnimy ale wiekiem jak widzę nie , i właśnie zastanawiam się czy nie przeżywamy naszej drugiej młodości hehe.Nie słuchaj teoretycznych poglądów lekarzy wysłuchaj moich praktycznych doświadczeń, a zatem ... jest tylko lepiej ;) Ekspertem nie jestem ale moge ci doradzić jak moi przedmówcy żebyś trochę się "zalał" masą z której potem można coś fajnego "wyrzezbić". Poskładaj sobie jakiś plan treningu , plus dodaj odpowiednią dietę w której wydaje mi się powinieneś zwiększyć ilość węglowodanów , a co za tym idzie podnieść swój bilans kaloryczny , czyli na chłopski rozum musisz zacząć tyć :) Oczywiście nie chce cię zanudzać bo o samej diecie i o tym że masę robisz w kuchni możesz poczytać w innych postach.Generalnie...siłownia 3 razy na TAK ! dziękujemy ;]

Pozdrawiam.

Ćwicz z głową i odżywiaj się z głową(odpowiednia ilość poszczególnych makroskładników-kwasów tłuszczowych,witamin i minerałów).Będziesz zdrów jak ryba.Twoja gospodarka hormonalna będzie w dużo lepszym stanie niż u osoby prowadzącej siedzący tryb życia.

Zmieniony przez - ronie220 w dniu 2013-10-13 19:16:20

Dzięki chłopaki za odpowiedzi i porady :) Chciałbym chociaż 10kg przytyć bo 70kg przy moim wzroście to naprawdę mało. Nie zależy mi na łapie 50cm wolę mniej 40,45 a być szczupły w talii. Mam trudności z przytyciem czy trochę słodyczy można podjadać przy budowie masy mięśniowej? Nie pale i nie pije. Pracę mam przy biurku w domu i jeżdżę czasami też na rowerze. Nudzi mi się w domu i myślę o dodatkowym zajęciu jak ćwiczenia z ciężarkami a w przyszłości siłownia. Myślę, że nie jest za późno jeśli chodzi o mój wiek.

45-46cm przy estetycznym poziomie tłuszczu,naturalnie?
W zależności od zaangażowania i predyspozycji-7-10 lat treningów


Słodycze raz na ile możesz zjeść.

Słodycze to węglowodany "proste" a bardziej profesjonalnie węgle o wysokim indeksie glikemicznym , czyli prosto ... cukier który zamienia się w glukozę czyli energie . Jeśli nie spalisz tej energii w odpowiednim czasie zamieni się ona w tłuszcz :) sam zdecyduj jak będziesz budował masę bo zalać się "fetem" nie jest tak ciężko jak się wydaje , uwierz mi :) dieta podczas treningu to kluczowy element ale to od ciebie zależy jak mocno chcesz "urosnąć" i jaką jakość będzie miała ta "masa" :D A co do twoich poglądów na temat obwodu bicepsa to przystopuj trochę z tym bo na miary jakie podałeś ludzie bardzo długo i ciężko pracują jak napisał kolega wyżej , ale spoko dąż do tego !

Chciałbym spytać się jeszcze znawców tego sportu jak to jest z tymi przepuklinami. Czy od dźwigania ciężarów mogą powstać w brzuchu, przepuklina przełyku lub przepony które grożą uduszeniem przy takich ćwiczeniach jak przysiady i innych ciężkich ćwiczeniach z największym ciśnieniem w jamie brzusznej. Czy mniejsze ryzyko jest przy większej ilości powtórzeń z ciężarami 10,12x3 i stopniowo z czasem zwiększając ciężar? Nie zależy mi na rekordach z jednorazowymi czy kilkoma powtórzeniami.