Moje pytanie brzmi, co powinnam jeść przed i po basenie (a także siłowni) oraz w jakich odstępach czasowych? Dodam, że pływam TYLKO kraulem, ok. 1,25 km za jednym razem. Nie chcę nadmiernie rozrosnąć się w barach, raczej mam nadzieję na zlikwidowanie tłuszczyku i umięśnienie brzucha i ud (widzę już poprawę głównie na brzuchu i bicepsy).
Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź bo w internecie krąży bardzo dużo różnych informacji, a chciałabym dowiedzieć się w końcu coś konkretnie, odpowiednio do mojego treningu,a skróty myślowe czy „slangi” ludzi, którzy wiedzą co i jak mało mi mówią :)