gameday vs assault

Siemanko,

zastanawiam się nad zakupem preworkoutu pomiędzy GameDay i Assault. Obie przedtreningówki były testowane na forum, obie zbierały dobre recenzje.

Którą z nich byście wybrali?
Wersje po 60 porcji cenowo wychodzą bardzo podobnie.

assaulta nie jadłem ale gameday jak narazie dla mnie top 1 a dużo tego staffu jadłem

też już trochę pojadłem - noxplode, noz thruttle, ds craze, saw, peak plutonium. co najciekawsze, to najlepsze odczucia miałem po saw :)

ja bym bral gameday

Zmieniony przez - Remik7 w dniu 2013-10-19 12:30:43

też się skłaniałem ku Gameday z tego powodu, że mimo, iż mniej składników niż w Assaultcie i nie mam w nim kreatyny, traktuję to jako plus. Bo akurat mam osobiście tak, że lubię wiedzieć ile dawkuję kreatyny dziennie, a na tych amerykańskich etykietach rzadko kiedy podawana jest ta gramatura.

zdecydowanie gd