Jestem osobą która ma permanentne problemy z koncentracją i skupieniem. Z samą zdolnością uczenia nie jest w sumie tak źle, ale ze względu bardzo łatwe rozkojarzanie się, jestem bardzo "niewydajny" w uczeniu się (mimo, że praktycznie tylko tym powinienem się zajmować).
Kiedyś stosowałem taki zestaw:
1x BodyMax Plus
2x Olimp Lecytyna 1200
2x NeoMag Forte
4x Gal Tran 700 mg
I jakiś rok temu postanowiłem zrezygnować z tych wszystkich tabletek (a brałem je przez kilka lat chyba). Chciałem sprawdzić jak to będzie jak będę funkcjonował nie biorąc niczego. Zresztą wydawało mi się, że taki faszerowanie się tabletkami jest niezdrowe.
I ogólnie teraz po tym czasie nie brania niczego zastanawiam się czy nie powrócić do brania suplementów. Chciałbym tylko, żeby to nie były jakieś świństwa co na jedno pomagają, a na drugie szkodzą czy jakieś specyfiki podejrzanych producentów, które mogły nigdy nie przejść żadnych testów klinicznych. Chciałbym jak najmniej brać syntetycznych rzeczy, bo trochę nie mam zaufania. I też nie do końca wiem co powinienem brać. Pewnie jakąś lecytynę i kwasy tłuszczowe nienasycone (tych mogę prawie w ogóle nie spożywać, prawie w ogóle nie jem ryb a masła, margaryny czy oleju to chyba od paru lat nie spożywałem). Może żeń-szeń. Nigdy nie brałem miłorzębu japońskiego ani guarany, więc nie wiem jaka jest skuteczność tego. Może coś innego.
Ogólnie chcę zrezygnować z wszelkiej maści energetyków (świństwo straszne, ale często sięgałem po nie) i wolałbym jakieś naturalne wyciągi a nie syntetyki.
Co byście mi suplementy byście mi polecili? I jakich firm konkretnie, bo nie chciałbym brać żadnych świństw.
Z góry dziękuję.