Pytałem o to w wątku z pojedyńczymi pytaniami, ale doradzono mi założenie osobnego wątku bo moje pytanie jest za bardzo złożone.
A więc tak:
Ważyłem 70kg. Przez 3 miesiące jadłem około 3500kcal z czego 50% to było białko . Schudłem 3kg :(
W śierpniu zmieniłem dietę na wysoko-węglowodanową od 3500 do 3900kcal obecnie (ww 60% białko 20%, tłuszcze 20%)
Wszystko było dobrze bo waga szła w górę. Od sierpnia od października 6kg przy zachowaniu odpowiedniego BF (kierowałem się lustrem oraz ilością cm w pasie)
Ale od jakiś 2 tygodni zamiast dalej rosnąć niestety chudnę około 0.5kg tygodniowo, ponieważ pracuję teraz na budowie.
Wiec do treningu 4x w tygodniu dochodzi praca fiziczna (66h tygdoniowo)
Wiec mam pytanie co teraz ile taka praca może pochłaniać energii i ile dodać do obecnego zapotrzebowania ? Na początek zrezygnuje z podzialu procentowego i wbiję białko 2.5g/kg oraz tłuszcze 1.5g/kg masy ciała. Reszta to będą węgle.
Co o tym myślicie ?