Kochaj matkę póki żyje, póki w piersiach serce bije, bo gdy serce bić przestanie próżne będzie twe kochanie...
Ja ważyłem 112kg a wraz z utratą wagi siła spada, w nogach również, bo one się do niczego nie przyzwyczajają.
Masz wysoki BF więc nawet jak masz 60cm, co się nagle okazało to gdyby zdjąć z tego cały tłuszcz i wodę to pewnie zostałoby z 55 czy 56cm.
A jeżeli miałeś kiedyś 160kg na sztandze to pewnie ten "przysiad" to było kucnięcie na kilkanaście cm ledwie.
Nie drąż dalej bo za długo w tym siedzę, żebym miał się nabierać na takie bajki.
Trzy miłości życia: dzieci, siłownia, żona...... no może dzieci, żona i siłownia
ZAJRZYJ i jak możesz to POMÓŻ
http://www.sfd.pl/KruQ__prośba_o_pomoc-t996105.html
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/KruQ__wakacyjny_recomp,_aktualne_foto:_str._122_-t977745.html
Trzy miłości życia: dzieci, siłownia, żona...... no może dzieci, żona i siłownia
ZAJRZYJ i jak możesz to POMÓŻ
http://www.sfd.pl/KruQ__prośba_o_pomoc-t996105.html
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/KruQ__wakacyjny_recomp,_aktualne_foto:_str._122_-t977745.html
Nie wątpię w jego siłę ale taką siłę przy takiej wadze robi się albo od małego ćwicząc typowo siłowo/ciężarowo albo na super genie albo na super środkach
Doświadczenia wszystkich kulturystów są podobne
Ludzie się na nich gapią, wytykają palcami
Są jak wybryki natury ale nie mają cyrkowego namiotu aby się w nim skryć.