...
Napisał(a)
pewnie nie użył sznurka, bo od ocierania o krawędź metalowej rurki, sznurek by sie przetarł i pewnego dnia połowa nunchaku poszybowała by gdzieś. zdarzyła mi sie tak kilka razy- ale jak miałem łańcuch, od dynamicznego wywijania oczka sie lekko rozchylały i czasami sie rozpadało. pewnie dlatego ,ze uzylem zbyt cienkiego lancucha (na oko to i tak byl za gruby jak na nunchako). jednak nunchako drewniane (tradycyjne) ma inną budowę i można zastosowac sznurek bez obaw o przetarcie. pozostaje jeszcze kwestia gustu. ja akurat chciałem nunchako o maksymalnie tradycyjnej budowie.
Polecane artykuły