Od pewnego czasu siedze na forach, czytam i zbieram informacje, poniewaz postanowilem zrzucic troche tkanki tluszczowej. Moze nie jest jej zbyt wiele, ale zgromadzila sie glownie na brzuchu, co mi bardzo przeszkadza. Wiem, ze za chwile gdy poznacie moja wage napiszecie pewnie o tym, ze powinienem robic mase, jednak chce najpierw pozbyc sie zbednego tluszczu.
W sobote rozpoczal sie trzeci tydzien moich zmagan i pojawilo sie pytanie, ale o nim za chwile. Chcialbym podkreslic, ze mam ulozona diete, codziennie licze makroskladniki i kalorie. 2000kcal to moje zapotrzebowanie kaloryczne, odjalem 500kcal = 1500 dziennie. Nie czuje glodu, poniewaz staram sie jesc warzywa do kazdego posilku, oprocz tych przed i po treningu. Jedynym problemem w mojej diecie jest to, ze spozywam duza ilosc twarogu, mieso i ryby jem praktycznie raz na dwa dni. Takze twarow zaspokaja moje zapotrzebowanie na bialko w ciagu dnia praktycznie w ponad 50%.
Moje wymiary w dzien przed rozpoczeciem cwiczen 05.10.2013r
Waga 69 kg
Ob. brzucha 80.5 cm
Ob. klatki 90.5 cm
Bicepsy L/P 29/28.5 cm bez napinania miesni
Udo 54 cm
Po pierwszym tygodniu efekty byly zadowalajace. W tym tygodniu bylem 5 razy na silowni, od razu po niej byl bieg ~60min lub aeroby ~40min. Sroda i sobota byly beztreningowe. Waga zeszla o 0.8kg do 68.2, ob. brzucha zmniejszyl sie o ponad centymetr do 79.3, reszta pomiarow byla taka sama jak przed rozpoczeciem cwiczen. Po tym tygodniu bylem bardzo pozytywnie nastawiony do dalszej walki z tluszczem.
Drugi tydzien jest dla mnie wielka zagadka.
Waga 66.4 kg
Ob. brzucha 78.1 cm
Ob. klatki 93 cm
Reszta zostala praktycznie bez zmian ~0.1 cm roznic.
Ten tydzien niestety nie mialem zbyt wiele czasu na biegi oraz aeroby. Zrobilem tylko jeden trening aerobowy na caly tydzien. Silownia tak jak w pierwszym tygodniu 5x.
Nie wiem co o tym sadzic, waze sie co tydzien w sobote o tej samej godzinie naczczo. Efekty w tym tygodniu bez biegania i aerobow mnie troche zaniepokoily, a do tego ten ubytek w kilogramach, poniewaz na kazdym forum podaje sie, ze 0,5 - 1kg utraty na tydzien to jest zdrowy ubytek. U mnie spadlo prawie 2kg.
Mam zamiar wprowadzic w dni beztreningowe, czyli w srode i sobote trening interwalowy ~20min, lecz bede musial zmienic swoj trening na silowni, poniewaz nie bede mial ZADNEGO dnia na regeneracje.
Co sadzicie o drugim tygodniu moich cwiczen? Jest sie czym przejmowac?