Witam od jakiegoś czasu podciągam się ostro na drążku, zwykle robię kilkakrotnie 10 powtórzeń wpierw 9kg a od tygodnia 20kg, posiadam drążek rozporowy umieszczony na drewnianej futrynie drzwi mimo tego ze jest od bardzo wciśnięty w drewno, dzisiejszego dnia doszło zerwania go.Dzisiejszego dnia stwierdziłem ze podciągnę się bez obciążenia wiec bez jakiegokolwiek obciążenia podszedłem do drążka i zdołałem podciągnąć zaledwie 3 razy(1-2sek) w czy za trzecim podciągnięciem upadłem na kolana z ok 1,5m z niesamowitym impetem. Doznałem takiego szoku ze zacząłem się śmiać nie wiem do tej pory z czego ale to trwało tylko chwilę po kilku sekundach odczułem niesamowity ból w kolanach i w dolnej części kręgosłupa(część lędźwiowa). Ból szybko zniknął z kręgosłupa lecz zostały stłuczone i popuchnięte kolana. Mam pytanie co jaki był czynnik tego że drążek się zerwał?, i jak mogę go zabezpieczyć przed niepowtórzeniem się tego ponownie.
Z góry dziękuje i pozdrawiam wszystkich którzy systematycznie ćwiczą:D.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
2358
Napisanych postów
30594
Wiek
39 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270604
wada drążków rozporowych
cieżko cokolwiek zrobić, na siłę go wciskac nie ma sensu bo odkształcisz futrynę a i tak to nie da pewności.
Jedyna opcja to wkręcenie czegoś pod drązek w futrynę by w razie gdy się drążek "ześlizgnie" nie spaśc od razu na ziemię.
1
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
11145
Napisanych postów
51525
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Jest jeszcze jedno rozwiazanie, ktore nic nie kosztuje :D Podłóż pod drążek poduszki, jedna w przejsciu i kolejna za i przed przejsciem. Osobiscie 2 krotnie spadlem na poduchy i nic nie boli, tylko wez takie grubsze na kanapy a nie do spania.
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Wiek
31 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
12
Posiadam właśnie drążek z kółkami i mimo to nic to nie dało, czytałem o jakimś specjalnym preparacje który się stosuje w przypadku drewniany futryn(coś na podstawie kleju) ale nie znalazłem tego do kupna.
Prostota chyba będzie najlepsza jeżeli chodzi o te poduszki to bardzo mi się to podoba, ale obawiam się ze mimo ze bd kładł za każdym razem poduszki to drążek się nie ruszy a przyjdzie dzień bez poduszek i bęęc na ziemie.
Szacuny
64
Napisanych postów
1086
Wiek
34 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
259961
No wiadomo że jak nie ma innej opcji to i ten rozporowy ujdzie ;] Ale jak ktoś dużo waży albo chce dokładać sporo obciążenia to musi się liczyć z tym że może w każdej chwili może się przydażyć taka niespodzianka :D
Szacuny
11145
Napisanych postów
51525
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Rozporowy dobra rzecz, też zaliczyłem 2 gleby na płytki. Podciągasz się w stronę, w którą odkręca się drążek? Bo ja w zależności od jakiej strony stosuje inny chwyt, żeby nie palnąć o podłoge;P Poduszki to bardzo dobry sposób, swego czasu używałem go. Teraz zwracam uwagę na to, żeby jak najmocniej wbić ten drążek między futrynę i patrzę w którą stronę się odkręca i dostosowuje chwyt. To chyba najbezpieczniejsze;P
Szacuny
40
Napisanych postów
6575
Wiek
30 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
35065
Ja nie zaliczyłem żadnej gleby, a już wisiałem nie raz z głową w dół. A dokręcam go tak mocno ile tylko mam siły, nawet zakładam rękawice budowlane, z gumą w części chwytnej i po prostu się bujam w tę stronę by go zakręcić. Między drążkiem i framugą mam też gumy by się nie ślizgało.
Szacuny
2
Napisanych postów
294
Wiek
40 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
2751
ja bym wkrecil wkrety pod drazkiem gdzie laczy sie z futryna jako dodatkowe zabezpieczenie wtedy nawet jak sie rozkreci to moze nie spadnie tylko oprze sie na wkretach