Odrobina cukrów prostych przed treningiem

Hej,
jestem amatorką, ćwiczę nieprofesjonalnie (dla kondycji i poprawy sylwetki). Ostatnio na fitnessie bywałam bardzo zmęczona. Zaczęłam po treningu szybko uzupełniać węglowowany, np. zamiast wody brałam na trening wodę ze szklanką soku. Dzięki temu nie jestem mega głodna po przyjściu do domu (zazwyzaj posiłek jem 1-1,5 h po treningu). Jak myślicie, czy powinnam to kontynuować (ew. zamienić na jakis izotonik czy inny napój z węglowodanami prostymi)?
I drugie pytanie. Zauważyłam, ze po zjedzeniu odrobiny cukrów prostych tuż przed treningiem lepiej mi się ćwiczy. Czy np. jeden cukierek lub łyk jakiejś odżywki faktycznie może dodać siły i czy rekomendujecie to?

może przed treningiem warto by dać jakąś przed treningówkę lub jakiś termogenik?malo o sobie napisałaś trenujesz na czczo?jesli jest duzy deficyt izotonik w trakcie treningu nie jest złym wyjściem

Jesteś kobietą, więc nie musisz trzymać się zasady by dbać o hormon wzrostu o opóźnienie wyrzutu insuliny i takiego rodzaju rzeczy. Dlatego węglowodany w czasie treningu na pewno mogą tylko pomóc. Napoje izotoniczne jak najbardziej, warto uzupełniać minerały podczas treningu, które tracimy wraz z potem. Ale zdecydowanie zamiast cukierków i tego typu rzeczy, używaj źródeł węglowodanów takich jak ewentualnie owoce czy carbo. Możesz też do wody podczas treningu dodać miód trochę soli i soku z wyciskanej cytryny .

Witam,
nie polecam cukrów prostych przed treningiem.
Jakoś treningów może poprawić się jedynie chwilowo a potem będzie jeszcze gorzej.
Proponuje rozważyć zakup aminokwasów rozgałęzionych np:
https://sklep.sfd.pl/SFD_SFD_PURE_BCAA-opis26689.html
Zachęcam również do skorzystania z indywidualnej porady dietetyka, dieta zostanie opracowana precyzyjnie dla Ciebie.

Nasi specjaliści przygotują wszystko za Ciebie i specjalnie dla Ciebie

http://potreningu.pl/plany/strefa-kobiety

Pozdrawiam.

Jeśli czujesz, że tak się lepiej czujesz, to jak najbardziej możesz to kontynuować. Dobrym rozwiązaniem jest również owoc po treningu.

Aksel

Jesteś kobietą, więc nie musisz trzymać się zasady by dbać o hormon wzrostu o opóźnienie wyrzutu insuliny i takiego rodzaju rzeczy.

???? Czy możesz wyjaśnić?

Ogólnie u osób chcących budować jak największą masę mięśniową, jest przekonanie, by bezpośrednio po treningu nie przyjmować węglowodanów. Należy to zrobić po upływie "świętych" 30minut co pozwoli nie zatrzymać wyrzutem insuliny hormonu wzrostu, który jest nam bardzo potrzebny bezpośrednio po treningu. Tą zasadę wyznaję min. George Farah, trener czołówki zawodników pro.

Taka koncepcja ma rzeczywiście grono "wyznawców", ale niekoniecznie solidne wsparcie w literaturze naukowej.

W jednym z badań wykazano, że podaż białek i węglowodanów tuż po wysiłku siłowym i 2 godziny później miała silniejszy wpływ na wydzielanie hormonu wzrostu niż podaż samych białek lub jedynie wody:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/8175597

Trzeba mieć również na uwadze, że solidny posiłek spożyty "przed" treningiem będzie stymulował wydzielanie insuliny "po" treningu. W jednym z badań podaż zaledwie 6 g niezbędnych aminokwasów i 35 g sacharozy tuż "przed" treningu siłowym pozwoliła na uzyskanie godzinę "po" treningu poziomu insuliny 4-razy wyższego niż obserwowany na czczo:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11440894

Co do pierwotnego pytania, sugerowałbym upewnić się, czy zmęczenie na zajęciach fitnessowych nie wynika ze zbyt niskiego spożycia energii i/lub węglowodanów ogółem. Wtedy w pierwszej kolejności należałoby skorygować błędy w tym zakresie.