Od dłuższego czasu zaglądam na Wasze forum i jestem pod wrażeniem efektów, które tutaj osiągacie. Zdecydowałam, że z wymówkami koniec, że trzeba w końcu porządnie wziąć się do pracy i wreszcie zamiast przeglądać przemiany innych osób, samemu taką przejść.
Jestem gotowa wprowadzać zmiany, będę wytrwale realizować to, co mi polecicie - obiecuję być wzorową uczennicą, bo mimo że często tu zaglądam, to wciąż wiedzy mi brak.
Wiek: 21
Waga: ciężko powiedzieć, chyba ok. 53kg - nie mam wagi w domu
Wzrost: 156cm
Obwód w biuście: 88cm - 100cm (w zależności od pory dnia)
Obwód pod biustem: 74cm
Obwód talii w najwęższym miejscu: 73 cm
Obwód na wysokości pępka: 83 cm
Obwód bioder: 85 cm
Obwód uda w najszerszym miejscu: 54,5 cm
Obwód łydki: 32,5 cm
W którym miejscu najszybciej tyjesz: brzuch i uda
W którym miejscu najszybciej chudniesz: generalnie piersi ale teraz karmię, więc ciężko to określić.
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: zaczęłam chodzić na siłownię, póki co robiłam trening obwodowy na maszynach, ale chętnie przerzucę się na wolne ciężary (średnio 3 razy w tygodniu), czasem jakaś zumba czy inny aerobik
Co lubisz jeść na śniadanie: owsiankę
Co lubisz jeść na obiad: łososia, ryż z warzywami
Co jako przekąskę: owoce, orzechy
Co jako deser: owoce
Ograniczenia żywieniowe: karmię piersią, co generalnie zmusza mnie jedynie do zdrowego żywienia
Stan zdrowia: mam bardzo słabą odporność, bardzo często łapią mnie przeziębienia, nawracające zapalenie zatok (minimum 4 razy w roku),refluks żołądkowo-przełykowy (objawiający się głównie przy gównianym żywieniu) astmę i alergie (a to dopiero 21 lat... czuję się jak wrak człowieka :D)
czy regularnie miesiączkujesz: nie, w ogóle nie miesiączkuję
czy bierzesz tabletki hormonalne: tak, ovulan, który wstrzymuje owulację, patrz punkt wyżej
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: nie
czy rodziłaś: tak, miałam cesarskie cięcie 15 miesięcy temu
Preferowane formy aktywności fizycznej: siłownia, taniec, bieganie
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: -
Stosowane wcześniej diety: parę dobrych lat temu niskokaloryczne, wręcz głodówki, od roku staram się jeść zdrowo i racjonalnie, sześć miesięcy temu założyłam limit 1600kcal (aktywność fizyczna praktycznie żadna), ale to okazało się być niewystarczające, często byłam po prostu głodna (przy liczeniu kalorii nie uwzględniłam karmienia piersią).
Jeśli chodzi o aktywność fizyczną, zawsze byłam mega leniem i wręcz ciapą, która nienawidziła się ruszać. Od roku zaczęłam więcej się ruszać i zaczęło mi to sprawiać przyjemność, trochę ćwiczyłam z Zuzką Light, na szczęście ominął mnie szał na Chodakowską. Teraz wykupiłam karnet na siłownię/fitness i mogę sobie regularnie chodzić - jedynym ograniczeniem jest fakt, że mam małą córeczkę, którą się opiekuję. Mogę wyjść wtedy, gdy mój mąż wraca z pracy - a więc późnym wieczorem, czasami kończy o takich porach, że zanim na siłownię dojadę, będzie już zamknięta.
Wrzucam aktualne zdjęcia.
I jeszcze zrzut miski. Nie będę ściemniać, zazwyczaj mój jadłospis tak nie wyglądał, ale ostatnio zaczęłam z wyprzedzeniem planować posiłki. To, co wklejam jest efektem kilkunastu minut myślenia. Mam świadomość, że pewnie nie jest idealnie, więc chętnie posłucham wszelkiego rodzaju rad, tak aby to udoskonalić. Założyłam sobie 1800 kcal w dni nietreningowe i 2000 kcal w treningowe (według kalkulatora moje zapotrzebowanie to 2096kcal + fakt, że karmię piersią), ale oczywiście mogę to zmodyfikować.
Data dzisiejsza, ale to z wczoraj.
Moim celem jest przede wszystkim zmniejszenie otłuszczenia ciała, bo mam go naprawdę sporo oraz poprawa zdrowia. W następnej kolejności zwiększenie masy mięśniowej.