Jazda konna

heh....wkoncu znalazłam kogos o moich zainteresowaniach...ja poprostu kocham konie!!!....a tak pozatym....zajrzyjcie na mojgo posta https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=103415 i przeczytajcie jacy niektózi ludzie asą okropni.....kocham jazde konną....i koniki..nie boje sie nich...czasmai zostaje w stajni zeby je wyczyscic i wtedy sie z nimi oswajam...a propo...od kiedy jezdzicie na koniach?

***evAnEscEnCe--$---My LasT BreAtH-**

To ja też dodam swoje.
Pozdrawiam

Jeszcze jedno.

ja w drzonkowie kiedys tam nawet pare razy startowalem w przylepie i jarszowce wkkw w tej ostatniej miejscowosci nawet kros ukonczylem ;d ale to juz przeszlosc teraz tylko sobie hoduje konie a trenuje juz zupelnie co innego

pp

Odświerzyłeś 5-letni temat. Ostro

też kocham konie ;))

jezdze juz rok ;)
opanowany galop :P . nauka skoków xD

spadłam już kilka razy ;).
jeden upadek był bardzo niemiły ;) ..
więc:
" Pewnego dnia.. byłam w terenie w lesie.. i galopowałam . od samego początku coś mi się nie podobało. koń w tym dniu akurat był jakiś dziwny !;/. :(.. i tak się zwierzę rozpędziło ze wpadło jedną nogą w dołek . no i chooopla ;p spadłam. ;/ ale to nic ze spadlam,. najgorsze jest to że wpadłam w drzewo ;( i to było bardzo niemile...
heh xD:PP do dzisiaj mnie boli kolano oraz kręgosłup <lol2> .. a ten wypadek no byl juz 4 dobre miesiące temu hehehe

Jazda konna jest moim sportem ojczystym. Od dwóch lat reguralnie treningi. Mam swojego wierzchowca, stratuje z nim na zawodach (ujeżdżenie, WKKW, skoki) Niestety na trneingi muszę dojeżdżać ok 25km. Mieszkam koło Zako, a tam (jak ja złość) nie ma stadniny:PP Bardzo fajna sprawa. Wszystkim serdecznie polecam. Ha, a za to jaką się ma siłe po noszeniu wiader z wodą:D

Patrz na stara date archeologu !!!