Mam 19 lat ważę 63 kg, 168 cm.
Swoja "walke" z kilogramami toczę juz od 2 lat z przerwami i ciągłe gdy chudnę 2-3 kg to po jakimś czasie one wracaja, chodziłam na siłownie na rózne zajecia np abt, tbc a mimo to waga dalej jest ta sama niewiem co robi źle.
Moja przykładowa dieta to np:
Śniadanie 7 00:
owsianka 50 g
brzoskwinia
Obiad 14-15 00
100 g piersi z kurczaka
200 g brokuła
25 g ryżu ciemnego
Podwieczorek:
jak mam czas
2 kromki chleba pełnoziarnistego z dżemem, szynka itp
Kolacja:
Jogurt naturalny 150 g
suszone śliwki
Staram sie ograniczać do okolo 1500 kcal.
Zaczełam biegać startuje od 15 min dziennie 7 dni w tygodniu
plus siłownia zumba 1 raz w tygodniu i inne zajecia do 3 X w tygodniu.
Prosze o rady co robie źle, zależy mi na konstruktywnej krytyce, chciałabym być zadowolona ze swojej figury, motywacja jest ogromna, problem w tym że nie wiem czy robie wszystko jak trzeba:)
Z góry dzieki !:)