Zmiana treningu na klat+tric i lipa :-(

Cześć. Do tej pory zawsze ćwiczyłem klata+biceps, barki+triceps i plecy+nogi. Zmieniłem sobie treningi na barki+nogi, plecy+biceps i klata+triceps. Wszystko pięknie, szczególnie biceps ładnie wszedł po plecach, ale triceps po klacie to jakaś porażka. Przy tricepsie w ogóle już nie miałem siły. Musiałem ćwiczyć dużo mniejszymi ciężarami niż zwykle. Czy klata+triceps to na pewno dobre połączenie? Może wrócić do barki+triceps? Wkurzyłem się bo zacząłem cykl na Assault z CM3 a tu taka lipa.

każdemu pasuje inny układ treningu

Jak nie pasuje to zamień co za problem. Ja i moje przyszłe dzieci napewno nie będą łączyć klatki z tricepsem.

Od przyszłego tygodnia zmieniam. Dzięki.

Mi pasuje klata + tric. Tric jest wstepnie zmeczony po klacie, co oszczedza czas, ciezary podbudowujace ego nie sa najwazniejsze. Zbyt czesto trenuje by to rozdzielac.

a to jest Twój niedawny temat;
https://www.sfd.pl/Pomóżcie_ruszyć_bicka_bo_zwarieuję_:_-t979396.html

muszę Cię ostrzec, ze jesli nadal będziesz zaśmiecał dział, zamiast pisać w jednym- zakończy się ta cała zabawa banem!

Zielin

Jak nie pasuje to zamień co za problem. Ja i moje przyszłe dzieci napewno nie będą łączyć klatki z tricepsem.

Za to masz u mnie soga - mam takie samo podejście do sprawy.

Wcześniej robiłem triceps po plecach, teraz robię po klacie. Wcześniej było ok, teraz też jest ok. Myślę, że dużo zależy od indywidualnych predyspozycji no i doboru ćwiczeń.