Szacuny
0
Napisanych postów
6
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
78
Cześć!
Piszę do was o pomoc ponieważ stasznie bolą mnie plecy i ograniczają mi ruch. Boli mnie odcinek lędźwiowy. Robiłem wiosłowanie sztangą (pewnie źle bo robiłem bez opieki instrukora pierwszy raz) . Nie mam zadnego fastum zel, tylko apap max. Znacie jakieś domowe sposoby na poskromienie tego bólu??
Szacuny
0
Napisanych postów
6
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
78
robiłem wiosłowanie jak już wspominałem i przy odkładaniu sztangi czułem ból w odc. lędźwiowym. Przy pochyleniach (zakladanie obciążników na sztangi itd) czulem caly czas ból, ale wyginałem się żeby najmniej bolało. I po 15 minutach już było coraz lepiej. Na koniec treningu postawiłem zrobić brzuch (scyzoryk na poziomej). Siadam i sru, jakby "piorunem", brzuch odpuściłem, zresztą już był koniec treningu i strasznie od wtedy bolały mnie plecy. Ledwo się przebrałem, zmieniłem buty i doszedłem do domu. Jak chodzę cały czas czuje te plecy, jak siedzę (wyprostowany) to też "czuje" plecy-ból. Nie jest wtedy tragicznie. Ale przy siadaniu, wstawaniu itd boli i to mocniej.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
nie koniecznie to kregosłup moze tylko miesnie naciagniete albo spiete ja miałem tez z tym problemy zaczałem robic to co ci w linku wysłałem i jest lepiej tak czy siak ide do lekarza ale te cwiczenia polecsam na pewno ci nie pogorszy a moze pomoze
Szacuny
0
Napisanych postów
6
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
78
19lat, 3 tydzień trenuje, drugi raz robiłem wiosłowanie, ale za 1 razem jak układał mi instruktor to pokazał jak zrobić to ćwiczenie i myślałem że umiem :/
Szacuny
0
Napisanych postów
6
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
78
19lat, 3 tydzień trenuje, drugi raz robiłem wiosłowanie, ale za 1 razem jak układał mi instruktor to pokazał jak zrobić to ćwiczenie i myślałem że umiem :/