Po nieudanym cyklu diety (przytyłem 4kg, po czym wróciłem do stałej wagi) uznałem że nie ma sensu dalej na siłę chcieć przytyć, zresztą nie przeszkadza mi że jestem szczupły.
Obecnie mam 185cm, 65kg. Reszta wymiarów na obrazku poniżej.
Chciałbym was prosić o rady żeby wyrzeźbić brzuch. Jedni radzą absy, inni mówią że nic nie dają. W niemal każdym temacie napotykam się na słowa o 'spalaniu tłuszczu' lub o 'schudnięciu' jednak mnie ten problem nie dotyczy, wręcz przeciwnie nie mam ani grama tłuszczu...
Więc wydaje mi się, że właśnie dzięki temu łatwiej wyrzeźbię brzuch? Chcę mieć chociaż delikatne zarysy, nie jakieś kolosalne efekty.
Jakie ćwiczenia polecacie? Słyszałem o planku, przysiadach, martwym ciągu, drążku, wyciskaniu sztangi. Co prawda mam do dyspozycji sztangę, ale już długo na niej ćwiczyłem i nie było żadnych efektów na brzuchu.
Proszę polećcie mi jakieś skuteczne ćwiczenia żeby tylko wyrzeźbić brzuch, pamiętając że jestem szczupły. Zdrowo się odżywiam więc żywienie na pewno nie będzie przeszkodą. Pozdrawiam.