Niespodziewana przerwa w cyklu kreatynowym

Biore monohydrat od 2 tygodni bez fazy nasycenia. nagle wyskoczyły mi sprawy rodzinne i muszę przerwać treningi na jakieś 2 tygodnie.

Stąd pytanie : Czy jest sens dalej brać kreatyne raz dziennie rano, skoro 2 tygodnie nie będę trenował ? czy lepiej przerwać cykl kreatynowy i za 2 tygodnie jak wznowie trening zacząć brać normalnie czy z fazą nasycenie. Narazie od 3 dni nie biore tej kreatyny i o pół cm mi spadł obwód w łapie :(

Acha , trenowałem 2 miesiące po 2 letniej przerwie.

Pytanie jeszcze jedno ... czy przy wadze 100kg po 2 miesiącach treningu wyciskanie sztangi na płaskiej ławeczce 8 razy w serii a sztanga waży 80 kg to wystarczający ciężar ? Piszę to bo jestem postawny a mało wyciskam ( tak mi sie może zdawać ) czy to normalne ? W łapie mam 44 cm . z tym że troche ulany jestem i mam 193cm wzrostu. Wysokim. tzn tym z długimi łapami chyba troche ciężej wyciskać sztange na płaskiej, praawda ? Tym się pocieszam.

Zrób sobie przerwę i za 2 tygodnie zacznij ponownie stosować kreatynę.

Zacznij od nowa jak zaczniesz ćwiczyć.

Mozesz brac nadal kreatynę ale za dwa tygodnie potraktuj to jakbyś jechał od zera.

Więc lepiej zaprzestać suplementacji na te 2 tygodnie. Powód - szkoda marnować kreatynę i przy okazji jeszcze bardziej upośledzać naturalne wydzielanie kreatyny przez organizm.

odnośnie ciężaru to fakt- mało
ale nie tylko siła się liczy

Lepiej utrzymać stężenie kreatyny przez okres 2 tygodni przerwy. Wrócisz na treningi słabszy i po co Ci to?

Ja bym przerwał z tego wzgledu ze przyzwyczaisz organizm, a na sile i masie nie zyskasz jesli nie cwiczysz