[BLOG] Zbójek / zabawa w archeologa

Przysiad 12 x 4
Płaska 15 x 4
MC 12 x 4
Uwielbiam krótkie treningi ;D

Jakoś daję radę, ale i tak kupię odżywkę. Zastanawiam się tylko, czy lepiej łykać mniejsza ilość częściej, czy większą w sytuacjach kryzysowych (brak mięcha).
Ogólnie jestem szoku ile białka mogą dostarczyć produkty zbożowe z pełnego przemiału. Szkoda, że nie jest to białko pełnowartościowe.

Generalnie najlepiej jest jedzenie jak najmniejszej ilości jedzenia "z proszku" Dlatego jeśli możesz dostarczyć białko w innej formie, niż odżywka, to tak zrób. Proszek traktuj jedynie jako uzupełnienie, a nie podstawę diety.

Mocno niesatysfakcjonujący pod względem diety dzień - do 15 nie mogłem jeść, potem zostałem brutalnie wyciągnięty z domu na mecz i schabowego. W konsekwencji domykam okno niezgodnie z planami, zjadłem tłuste mięcho, za dużo produktów mlecznych, ale chociaż utrzymam kalorie i makro na jakimś tam poziomie. Nie jest źle, dobrze też nie.

Widzę i czuję, że tłuszcz znika z górnych części brzucha, fajnie ;)

Pozwoliłem sobie na trochę takiego czegoś - Macadamia Nuts roasted & salted with honey firmy Deluxe. To jest pyszne!

ale chyba troche węgli mają te orzeszki?

Właśnie na puszce nie było konkretnego spisu, oparłem się na składzie - 84% to same orzechy, reszta to mieszanka cukru, miodu, oleju roślinnego i HFCS. Rozłożyłem to co zjadłem na orzechy i miód. Zjadłem tylko 25g, stąd nie mam większych wyrzutów sumienia.

Miałem dziś możliwość i mocno pokimałem. Jak bardzo spanie podczas postu zmniejsza jego efektywność?

W sobotę zapowiada mi się "degustacja" i pewnie przy okazji jedzenie jakiegoś syfu. Potraktować to jako cheat day, czy próbować jakoś zminimalizować negatywne skutki?

84% orzechy tylko juz same orzechy maja tez węgle


żeby sie nie okazało że w sumie będzie ze 30 czy 40g ww

To by złamało prawa fizyki ;)
Odmierzyłem na wadze 25g, z tego 84% to 21g, zaokrągliłem w górę bo był jeszcze tłuszcz roślinny. Reszta to cukry, żeby się nie rozdrabniać policzyłem jako miód i zaokrągliłem do 5g. Z rozpiski widać, że całość daje 7g WW. Bardziej bym się martwił o tłuszcz.

Makro znowu daleko od ideału. Jutro mocno przemyślę swoje postępowanie i obliczę ile mięcha muszę kupować.
Trening miał być dziś, będzie jutro.

Byłoby baaaardzo fajnie gdybyście odpowiedzieli na zadane przeze mnie wcześniej pytania