Postanowiłem wreszcie coś zrobić ze swoim ciałem. Próbowałem już kilkanaście razy, mianowicie, jadłem jak opętany byle co, jakieś tam ćwiczenia w domu, ale zawsze kończyło się to fiaskiem, (słabe samozaparcie, bo nie było efektów). Myślałem nad jakimiś suplami, ale myślę, że przy mojej wadze odpowiednia dieta dała by również efekty. Jeśli chodzi o profesjonalną siłownie to raczej odpada bo najbliższa siłka jest jakieś 20km od mojego miejsca zamieszkania (jest to ostateczność). Budowę ciała mam jaką mam, ale mam nadzieję, że przy systematycznym treningu i diecie będą efekty. Dodam jeszcze, że rozmawiałem z tatą o tym czy jak był w moim wieku też był takim chuderlakiem. Tak był ale masa i sylwetka przyszła mu z wiekiem nawet nie wiedział kiedy przytył 30 kg ( jak na 50-tke wygląda nieźle, ludzie się go pytają czy coś ćwiczy, mimo iż ma leciutki brzuszek :D ). Dodam jeszcze, że pracuję na 3 zmiany więc ciężko ustawić jakiś plan diety i treningu. Ale jestem gotów na wyzwania.
Trochę się rozpisałem, ale myślę, że to pomoże Wam w ocenie i poradach bo o to Was proszę. Mianowicie chciałbym mieć jakiś zarys:
- diety, jakieś sugestie co jeść, w jakich porach dnia ( pracuje na 3 zmiany)
- trening, głównie ćwiczenia z własną masą ciała (coś mnie w sztucznych obciążeniach odpycha), jeśli to za mało jestem w stanie zakupić jakiś sprzęt.
- suple, na tym etapie chyba nie są aż tak potrzebne, ale jeśli ma to pomóc nie widzę przeciwwskazań z mojej strony.
Co chce osiągnąć?
Masa i sylwetka oczywiście. Wcześniejsze niepowodzenia były pewnie dlatego, że moja "dieta" była nie odpowiednia, zero pojęcia o tym co jadłem, zero systematyczności.
Nie czuje do siebie jakiegoś obrzydzenia z tego powodu, ale ile można wyglądać na 16-latka.
Proszę Was o rady, opinie, krytycyzm.
Pozdrawiam