mam problem z pomyslem na sniadanie - do tej pory jadlem placki owsiane, z racji tego ze moglem sobie je przygotowac dzien wczesniej wieczorem i zjesc je w aucie w drodze do pracy - akurat mam 30 minut ktore sobie przeznaczam na dojazd i sniadanie, mega wygoda ale moj zoladek zdaje sie dluzej nie akceptowac takiego posilku i chce to zmienic.
pytanie brzmi - co mozna przygotowac zamiast plackow owsianych, co byloby rownie zdrowe i wygodne w zjedzeniu? mam czas na jedzenie tylko w drodze do pracy, dlatego myslalem o jakims szejku z dodatkiem jajek, moze banana, mleka, kefiru, platkow owsianych etc., ale nie wiem czy jajka na twardo w szejku to dobry pomysl jesli macie jakies dobre pomysly to z gory dziekuje za podzielenie sie nimi.
K.
"All I know is the choices we make dictate the life we lead"