...
Napisał(a)
Przyjzyj sie swojej diecie .... Przy takiej ilosci białka tłuszczu i węglowodanów będziesz sie redukować do końca życia :D
...
Napisał(a)
Proszę przyjrzeć się swojej wiedzy i nie wypisywać bredni
what doesn't kill you makes you stronger.
▪█─────█▪
PODSUMOWANIE PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_UNKNOVVN-t953320.html
PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/Konkurs/UNKNOVVN-t933010.html
...
Napisał(a)
Azile rozkład jest taki, jaki być powinien. Ciągle przeglądam dzienniki dziewczyn i się nimi sugeruję. Przeczytałam także wszystko z Regulaminu, obliczyłam swoje zapotrzebowanie energetyczne z uwzględnieniem aktywności fizycznej. Widzę, że chyba pomyliłaś fora. To dla anorektyczek nie nazywa się sfd.
Wyobraź sobie, że mimo, iż dziennik prowadzę od niedawna, badam forum od kilku miesięcy i stosuję do zamieszczonych wskazówek i mam spadki NA TAKIM ROZKŁADZIE. Niebywałe prawda?
UNKOWN Dziękuję
A tu moja tłusta micha:
Zmieniony przez - Ulku w dniu 2013-12-14 00:14:05
Wyobraź sobie, że mimo, iż dziennik prowadzę od niedawna, badam forum od kilku miesięcy i stosuję do zamieszczonych wskazówek i mam spadki NA TAKIM ROZKŁADZIE. Niebywałe prawda?
UNKOWN Dziękuję
A tu moja tłusta micha:
Zmieniony przez - Ulku w dniu 2013-12-14 00:14:05
...
Napisał(a)
Moja micha na której będę się redukować do końca życia i wypika z treningu.
Zanotowałam spadek mocy i jest mi źle na świecie z tego powodu.
Martwy ciąg na prostych nogach robi się na złączonych nogach? Bo już straciłam rachubę.
Zmieniłam siłownię. Sprzęt jest, jaki jest, do cardio tylko trzy przedpotopowe rowerki, ale dają radę.
Po treningu byłam miło zmęczona i zlana potem.
Zanotowałam spadek mocy i jest mi źle na świecie z tego powodu.
Martwy ciąg na prostych nogach robi się na złączonych nogach? Bo już straciłam rachubę.
Zmieniłam siłownię. Sprzęt jest, jaki jest, do cardio tylko trzy przedpotopowe rowerki, ale dają radę.
Po treningu byłam miło zmęczona i zlana potem.
...
Napisał(a)
Wczorajszy dzień (15.12) był złem jedzeniowym.
Chyba zjadłam przedwczoraj coś bardzo nieświeżego, bo każdorazowa próba jedzenia kończyła się w ubikacji... Nie zwróciłam jedynie wieczornego kakao.
16.12 - starałam się z jedzeniem nie przesadzać i traktować je ostrożnie. Miska niedojedzona, ale nie jest źle.
Z obawy o żołądek nie poszłam na siłownię, ale się uspokoiło, więc zrobiłam sobie to w domu:
Zmieniony przez - Ulku w dniu 2013-12-17 16:10:15
Zmieniony przez - Ulku w dniu 2013-12-17 16:10:56
Chyba zjadłam przedwczoraj coś bardzo nieświeżego, bo każdorazowa próba jedzenia kończyła się w ubikacji... Nie zwróciłam jedynie wieczornego kakao.
16.12 - starałam się z jedzeniem nie przesadzać i traktować je ostrożnie. Miska niedojedzona, ale nie jest źle.
Z obawy o żołądek nie poszłam na siłownię, ale się uspokoiło, więc zrobiłam sobie to w domu:
Zmieniony przez - Ulku w dniu 2013-12-17 16:10:15
Zmieniony przez - Ulku w dniu 2013-12-17 16:10:56
...
Napisał(a)
Straszne rzeczy! Przez ten tydzień miałam masakrę - praca na noce (noc w noc >,<) , niedojadanie i święta.
Obiecuję jednak poprawę i wracam tu już na dobre, bo z tej pracy jednak zrezygnowałam, gdyż po owych nockach nie miałam siły na nic kompletnie i wszystko szlag trafiał, trening przede wszystkim.
Przez kilka tych dni jednak treningu raczej nie będzie - choroba.
2 stycznia zaczynam już na 150%!!!
Obiecuję jednak poprawę i wracam tu już na dobre, bo z tej pracy jednak zrezygnowałam, gdyż po owych nockach nie miałam siły na nic kompletnie i wszystko szlag trafiał, trening przede wszystkim.
Przez kilka tych dni jednak treningu raczej nie będzie - choroba.
2 stycznia zaczynam już na 150%!!!
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Polecane artykuły