Szacuny
0
Napisanych postów
38
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
342
Witam
Nie palę petów juz prawie 2 tyg, w sobotę mam impreze andrzejkową , do tej pory nie wyobrażałem sobie zakrapianych imprez bez peta .
Jak sobie z tym poradzić ? Mieliście podobne sytuacje ?
Może na tą impreze wziąć e-papierosa ( choć wolał bym nie ), lepsze to niz zapalenie normalnego szluga ...
Wiem , że najlepiej było by odpuścić imprezę ,ale była ona umówiona już jakiś czas temu i głupio było by się na niej nie pojawić z powodu rzucania.
Szacuny
0
Napisanych postów
134
Wiek
23 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
2922
Ja rzuciłem nałóg po 8 latach, ale jeżeli jestem na imprezie to lubie sobie zapalic, nie wyobrażam sobie zabawy bez fajków, bo przeciez wtedy nie mozna wyjsc z dziewczyną na papieroska. :D Rzuciłem nałóg, ale nie odmawiam sobie papieroska na spotkaniach towarzyskich i jestem zadowolony z takiego obrotu sprawy. :)
Zmieniony przez - misiek1 w dniu 2013-11-29 13:05:47
Szacuny
0
Napisanych postów
38
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
342
misiek , ale taka wymówka ,że " PALĘ TYLKO NA IMPREZACH" to tak naprawdę jest najgorsze chu*stwo , które demotywuje osoby rzucające . Powiem szczerze, że ja też sobie nie wyobrażam imprezy bez peta, BO PRZECIEŻ NIE MOŻNA WYJŚĆ Z DUPECZKĄ NA PAPIEROSA :D ... Dlatego swoje pytanie skierowałem tutaj.Tak po prawdzie to mam 2 wyjscia . 1 WZIĄĆ ELEKTRYKA
2 ZAPRZEĆ SIĘ I NIE PALIĆ (GORZEJ BĘDZIE JAK BĘDĘ PO PARU GŁĘBSZYCH)
Szacuny
0
Napisanych postów
134
Wiek
23 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
2922
Elektryka mozesz połamac albo zgubic ;p Ja bym zostawił go w bezpiecznym miejscu. Spróbuj sie zaprzec, po alkoholu spokojnie da sie nie palic. Tylko szczura nie ciągnij żadnego, bo po tym to juz nie opanujesz checi na fajki. :D