Kiedyś trenowałem 2 lata MMA. Chodziłem na parter i stójkę. Na stójce był boks i kickboxing. Podstawy takie jak garda, poruszanie się, ciosy, bloki, uniki itp. mam dobrze opanowane. Przez ten czas coś sparowaliśmy. Teraz po chwili przerwy (sztuk walki nie trenuję od około roku) zamierzam wrócić, ale na chwilę obecną mam możliwość trenowania jedynie w domu.
Proszę o ocenę treningu:
-rozgrzewka
-3-5 x 3 minuty - skakanka
-3-5 x 3 minuty - walka z cieniem
-3-5 x 3 minuty - worek
-2-3 sparingi po 3 minuty
-rozciąganie i schłodzenie po treningu
I co powiecie o takim czymś? Nadaje się to w ogóle? Proszę o ocenę i ewentualne korekty.