Mam problem, 3 dni temu podczas treningu(piłka nożna) zostałem uderzony w
wewnętrzną część lewego kolana, podniosłem się miałem na celu rozbiegać obolałe kolano ale w niektórych momentach musiałem odpuścić ponieważ czułem jakby coś miało przeskoczyć mi wewnątrz poza tym wewnątrz po prawej stronie czuć jakby kolano nie miało żadnej blokady po wyprostowaniu kolana. Chodzić mogę normalnie ,ale gdy usiądę po przechadzce to zaczyna boleć. Kolano nie było na opuchnięte.
W przeciągu 24 h od zdarzenia zrobiłem okłady oraz używałem żelu chłodzącego.Jak myślicie czy można wykluczyć uraz więzadeł i łękotki ?
Z góry dziękuje i przepraszam za błędy. :)