Problemy podczas treningu

OSU !
Więc tak, od 2 tygodni ćwiczę tym planem:
A.
1.Rope Skipping 5min
2.Przysiad z wyskokiem(3s 8-10x)
3.tabata interval rope skipping(20sec.).
4.Skakanie na oponie(4s 1min)
5.Pomiędzy seriami zeskoków pompki
6.Podciąganie na drazku nachwytem (3s. max pozniej po 8-10)
7.Podciaganie na drazku podchwytem(3s. max pozniej po 8-10)
8.Pompki w podporze tyłem(3s 8-10x)
9.Scyzoryki (3s. 8-10x)
To w sb. a w nd robie inny plan niechce mi sie go tutaj wrzucać, ale idąc do sedna sprawy, podczas scyzoryków od 2 serii zaczynają mnie boleć mięśnie prostowników(te wokół kręgosłupa, niedaleko lędźwi), to pierwszy problem, a drugi, trochę banalny, przy podciągnięciu na drązku podciągnę się góra 2x i to nie jest to pełne tzn. do pierwszego doskakuje a w drugim nic, a jadąc poprawnie technicznie, nawet sie nie podniosę, czy to możliwe żebym ąz tak był słaby żeby się nie podciągnąć? Może to wina, tego że drążek jest nisko zamontowany? Jeśli to mało siły, to czy mógłbym jakoś inaczej :nadropić" jakimś innym ćwiczeniem? I czy prostowniki powinny boleć tzn. powinienem je dość mocno czuć? Czy coś źle robię?

Dziękuję za pomoc, pozdrawiam,
Kris ;)

ad 1)
Bład techniczny,zapewne zbyt szarpane ruchy wykonujesz

ad 2) Możliwe. Często ktoś tu pisze że nie ma sił na podciąganie. Podchwytem masz też ten problem co nachwytem?

Podchwytem jest mi łatwiej, niż nachwytem sam nie wiem czemu ;D A jak mógłbym naprawić ten błąd przy scyzorykach? I jakie ćwiczenia najlepiej wykonywać, na drazku, aby zrobić chociaz te pelne 2 podciagniecai na serie ?

podchwytem jest Ci łatwiej bo to łatwiejszy chwyt. Nic więc dziwnego że więcej zrobisz podchwytem, to normalne.
Ile tym podchwytem robisz w seriach?

Przy scyzorykach, zejdź z ilości, rób mniej ale dokładniej technicznie. Nie zaczynaj ruchu od szarpania i trzymaj napięcie aż do samego końca(tzn do opuszczenia rąk i nóg)

Ok, podchwytem i tak musze podskoczyc chociaz dostaje 40cm nad drazek ;x (opuszczam sie na nim nogi zginam i nie moge sie podniesc wiec musze podskoczyc) i tak 2/3 razy nie dokladne zrobie ;d Przy scyzorykach faktycznie że robiłem nie dokładnie <wyginałem się w w kręgosłupie> ;d

nagraj filmik jsk robisz te scyzoryki, wtedy będzie stuprocentowa pewność.

A co do podciągania, podstaw krzesło pod drążek, opuszczaj się powoli sam(opuszczaj, nie spadaj. Ruch ma być w pełni kontrolowany bo łatwo tu o kontuzję) W ruchu, gdy podciągasz się do góry, pomagaj sobie nogami. Tu znowu, pomagaj tzn delikatnie pomagaj, niech nogi nie odwalają całej roboty.

ok, tak zrobie ;] Filmik postaram się nagrac ;] Dzięki !