Dieta dla piłkarza

Witam. Od jakiegoś czasu staram się ułożyć dietę która będzie idealna dla mnie i mojego stylu życia.

Jestem piłkarzem, na tygodniu mam praktycznie dziennie (PN - PT) ponad 1 godzinę treningu ogólnego, piłkarskiego. Dodatkowo 3 razy w tygodniu biegam zwykle ponad 7 kilometrów dla podtrzymania wydolności Cardio (Poniedziałek, Wtorek, Czwartek). Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze trening na siłowni. Są to dwa dni w tygodniu - Środa i Piątek. Jest to trening FBW, stacyjny w środę - Klatka, Barki, Brzuch, Biceps w piątek znów - Plecy, Triceps, Nogi, Przedramiona. Cały Weekend mam wolny i się regeneruję.

Nie wliczam tego w trening ale często skaczę na skakance i dodatkowo w wolnej chwili robię kilka powtórzeń na drążku nachwyt/podchwyt.

Moje Dane

Wiek: 18 lat
Wzrost: 177cm
Waga: 65kg

O co mi teraz chodzi. Przede wszystkim chciałbym zejść poniżej 10% tkanki tłuszczowej w organizmie - póki co mięśnie brzucha są praktycznie niewidoczne z tego co obliczyłem mam obecnie nieco ponad 12%.

Przy tym wszystkim nie chciałbym schudnąć bo i tak ważę mało - moim celem było 70 do końca roku niestety tak to jest jak się samemu bez wiedzy układa dietę. Chciałbym wzmocnić mięśnie i nie stracić na wadze a nawet zyskać lecz ograniczyć tkankę tłuszczową poniżej 10%.

Za pół roku wyjeżdżam ganiać za piłką za granicę i chcę jak najlepiej przygotować się od każdej możliwej strony.

Na diecie się niestety nie znam dlatego pytam gdyż obecnie po prostu starałem się jeść dużo ryżu, twarogu, pić sporo wody itd. Taki bałagan. Wielkie dzięki z góry za porady.

Witaj.
Nie da się zejść z ponad 12% na poniżej 10% i przy tym nie schudnąć - schodzenie z bf to odchudzanie. Co innego, jeżeli napisałbyś, że nie chcesz stracić swojej wagi - u początkujących możliwe jest przy dobrym treningu jednoczesne łapanie masy mięśniowej i spalanie tłuszczu, ale potrzeba przemyślanej diety i dobrego planu, a i tak nie zawsze to zjawisko wystąpi.
Jeżeli przy bf na poziomie 12% nie widać choćby zarysów mieśni brzucha, to najprawdopodobniej nie są za wielkie. To mięśnie jak każde inne, jak każde inne mogą być małe, jak kazde inne rosną i jak każde inne można je wytrenować.
Żeby zrealizować swój cel, musisz się w pierwszej kolejności wziąć za miskę. Poczytaj tematy podwieszone w tym dziale i w dziale odżywianie, ustal swoje zapotrzebowanie kaloryczne, ułóż dietę i wstaw tutaj do oceny. Jeśli nie masz na to czasu lub nie chcesz tego robić, zawsze możesz zwrócić się ze swoim problemem do moderatorów-trenerów personalnych - info równiez w tematach podwieszonych.

Mam problem. Obliczyłem, że moje zapotrzebowanie to:

Kalorie: 2974.45
Węglowodany: 55% 1635.95kcal = 408.99gram
Białko: 15%% 446.17kcal = 111.54gram
Tluszcz: 30% 892.33kcal = 99.15gram
Tkanka tłuszczowa: 12.09%
Idealna waga: 70kg

I teraz nie bardzo wiem co zrobić. Co jeśli najpierw zejdę poniżej 10%bf i przy tym schudnę a potem będę się starał złapać 70kg masy mięśniowej. W tym wypadku jednak nie bardzo wiem jak powinna wyglądać dieta, na razie sporo kombinowałem i mam takie coś jak poniżej i nie wiem co dodać, co zmienić - dlatego chciałbym zapytać was o poradę co w takiej sytuacji najlepiej jeść i jak bardzo ograniczyć tłuszcze.



Co do obecnej sylwetki wygląda to mniej więcej tak: http://imageshack.com/a/img189/1831/ge25.png

I jeszcze jedno pytanie, zastanawiałem się nad jakimś spalaczem dodatkowo do diety. Ma to sens?

Jeżeli chcesz potem łapać masę jak napisałeś, to schodzenie poniżej 10% nie ma żadnego sensu. Przy obecnej sylwetce i poziomie bf wchodź śmiało na masę bo masz duża niedowagę i redukować to nie masz juz praktycznie z czego. Organizm będzie się bronił przed tak niskim bf, zwłaszcza że mięśnia praktycznie nie ma i jak wskoczysz na masę i tak podlejesz.