od jakiegoś czasu trenuję dość intensywnie crossfit (5-6 razy w tygodniu)
W przeciągu kilku ostatnich tygodni mój "arsenał" suplementów trochę się powiększył, ale zacząłem się teraz zastanawiać czy dobrze sobie to wszystko poukładałem...
Po przebudzeniu biorę czubatą miarkę https://sklep.sfd.pl/Iron_Horse_Glutamine-opis29712.html
i popijam wodą
w ciągu dnia, pomiędzy posiłkami wypijam 1,5 porcji
https://sklep.sfd.pl/Muscle_Meds_RX_Carnivor-opis26220.html
przed treningiem, choć nie zawsze biorę jedną porcję
https://sklep.sfd.pl/Iron_Horse_HIGH_KICK_-opis27789.html
czasami wypijam po prostu dużą kawę wszystko zależy od treningu jaki chce wykonać.
od razu po treningu wypijam porcję
https://sklep.sfd.pl/Bsn_Amino_X-opis1344.html
później zjadam normalny pełnowartościowy posiłek a na 30min przed pójściem spać wypijam kolejnego shake'a z Carnivorem.
Czy według Was trenując sporty wytrzymałościowe inaczej powinienem rozłożyć suplementy?
Czy warto łączyć carbo lub izotonik z aminokwasami bezpośrednio po treningu?
Z góry dziękuję za pomoc, wprowadzenie ewentualnych zmian w mojej suplementacji :)