Bomba leciała taka:
1-6 tren 75mg/ e2d
1-6 master 75mg/ e2d
1-6 prop 200mg/ e2d
7-11 wino 30mg e2d
7-14 prop 100mg e2d
Wczoraj waliłem ostatniego strzała tesa i poszło do tej pory 4x2500ui HCG
(ostatnia dawka razem z ostatnim strzałem propa)
Pytanie czysto na upewnienie się czy niczego nie spieprzyłem w odbloku ( bo cykl to wiem ze marny bo i tak też sie czuje )
Czyli zakładając , poleciało 10 000 UI hcg , 3 dni po ostatnim strzale zarzucam Cloma ( 2 listki) 1 dzień 150mg , 2 100mg , dalej po 50mg.
Leci też AI ( na zbicie estro, leci bromo i B6 na prolaktyne , którą mi wywaliło prawie 3x ponad norme) , na dniach dojdzie jeszcze Vitex. Mam pod ręką też DAA na wszelki wypadek. Zblokowany się czuje na pewno
chociażby po libido.
W razie czego mam jeszcze 5000ui HCG ale nie wiem czy bić teraz jeszcze ed po 1000ui czy już darować sobie ? Jaja imo wróciły wielkościowo do normy.