Z góry przepraszam jeżeli post jest w nie właściwej zakładce ale jestem świeżym użytkownikiem tego forum ale przejdźmy do meritum można powiedzieć ze jak chodzi o siłownie jestem typowym świeżakiem kiedyś trochę chodziłem z 6m do piwnicy do kumpla i tam tez raczej źle za czołem słuchając jego rat w 2 miesiącu przygody zaczołem brać nitrobolon energize bo miała byc pompa puzniej namawiał mie na mete ale tego juz nie brałem i jakos tak skonczyła sie moja przygoda z siłownią patrząc na niego moge sie tylko cieszyć z tego powodu ;] czy jesteście w stanie mi poradzić jak zacząć czy warto brac cos na poczatek wiem ze zdania sa podzielone w tej kwestji zdeterminowany jestem ale u mnie na "winklu" nie mam co za bardzo porad szukać co drugi z ćwiczących albo suset albo jakies vino a wolal bym normalnie dojsc do czegoś robvie sie coraz starszy maciek rosnie itd a nie o to chodzi chociasz ruchu mi nie brakuje pilka na chali jakis rower ale wiadomo wszystko amatorsko .Prosił bym was o zdrową porade co mam robić mam ten plus ze siłownie mam w pracy mogę ćwiczyć z 4 x w tygodniu tylko ze w godzinach wieczorowych albo i nocnych czy to jakos wplywa ujemnie na trening ? kiedys czytalem ze najlepiej jest ćwiczyć z rana odrazu jak wstaniemy nadczo i po treningu odrazu jesc .Jak ktos bylby w stanie cykl treningowy mi rospisac bede bardzo wdzięczny mam 85 kg na 180 cm kompleks klatka piersiowa ;] sorry za brak spujnosci w tym co pisze prosze o porade
Pozdrawiam