AmentorisTen wspomniany pączek jest dobry raz na jakiś czas jak wspomniałeś i nie zaszkodzi, częste/elementarne bazowanie na tego typu produktach jest zwyczajną głupotą i herezją, liczy się nie tylko ig ale makro i mikro.
To co wygadują te chłopaczki na yt trzeba brać mocno przez palce bo wiedza pożyteczna miesza sie z opiniotwórczym gównem w stosunku 1:1
Zmieniony przez - Amentoris w dniu 2013-12-21 20:53:39
Dokladnie tak, nic dodac nic ujac, ja zawsze na koniec dnia robie sobie "rachunek sumienia" i licze makrosy i kcal, w tedy rownam do "bazy" i wszystko gra, wiekszosc mojego zywienia opiera sie na instynkcie i liczeniu w glowie, ale po paru miesiacach takiej praktyki to dzieje sie juz podswiadomie, polecam "myfitnesspal" dla niezorientowanych, szybko sie nauczycie "tabelek" najczesciej spozywanych produktow i po jakims czasie bedziecie juz to robic sami w glowie bez calej tej meczacej otoczki z kalkulatorem,google i waga spozywcza w tle, pozdrawiam!
Zmieniony przez - Cougar_20 w dniu 2013-12-21 21:07:59
..:: Free Style Fighting ::..